Potwierdzają się nasze informacje sprzed kilku miesięcy o przyszłorocznej beatyfikacji służebnicy Bożej Hanny Chrzanowskiej. Zostanie ogłoszona błogosławioną najprawdopodobniej 28 kwietnia 2018 r. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach.
Datę tę musi jeszcze zatwierdzić Ojciec Święty Franciszek. On również wyznaczy legata papieskiego, który odczyta dekret beatyfikacyjny. Będzie nim najprawdopodobniej kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Przyszłoroczny termin wybrano zapewne m.in. ze względu na przypadającą wówczas 45. rocznicę śmierci służebnicy Bożej, a więc jej narodzin dla nieba.
Hanna Chrzanowska (1902-1973) była krakowską pielęgniarką, córką prof. Ignacego Chrzanowskiego, polonisty z UJ, opiekującą się ze szczególnym oddaniem ciężko chorymi w ich domach, o której kard. Karol Wojtyła wspomniał, że była dla niego "ogromną pomocą i oparciem". Jej proces beatyfikacyjny otworzył w 1998 roku w Krakowie kard. Franciszek Macharski, który dobrze ją znał. Postępowanie na szczeblu diecezjalnym dało okazję do dokładnego prześledzenia życia i działalności pielęgniarki i zakończyło się w 2002 roku. 7 lipca br. papież Franciszek zatwierdził dekret beatyfikacyjny w jej sprawie. Podstawą było uznanie cudu uzdrowienia mieszkanki Krakowa z 2001 r. za przyczyną służebnicy Bożej.
Toczą się również prace dotyczące wyniesienia na ołtarze s. Magdaleny Marii Epstein (1875-1947), prekursorki nowoczesnej opieki nad chorymi na ziemiach polskich, dominikanki, zwierzchniczki i mistrzyni H. Chrzanowskiej. - 10 lat temu zakończył się na szczeblu diecezjalnym jej proces beatyfikacyjny rozpoczęty w 2004 r. Mamy nadzieję, że rychło zostanie wyniesiona na ołtarze, podobnie jak jej krakowska uczennica i współpracownica, służebnica Boża Hanna Chrzanowska - powiedziała Bożena Weber, redaktor i współautorka wydanej w 2017 r. książki "Pan mnie prowadził. Służebnica boża siostra Magdalena Maria Epstein OP".
Czytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).