Według niego pytanie, czy wolno udzielać Komunii Świętej osobom rozwiedzionym żyjącym w ponownym cywilnym związku jest wciąż aktualne i nie zostało wyjaśnione przez papieża.
„Wielu wiernych czeka na odpowiedź papieża” - powiedział kard. Walter Brandmüller w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Według niego pytanie, czy wolno udzielać Komunii Świętej osobom rozwiedzionym żyjącym w ponownym cywilnym związku jest wciąż aktualne i nie zostało wyjaśnione przez papieża. Niemiecki purpurat odniósł się do tzw. „Dubia”, pytań, które on oraz kardynałowie Carlo Caffarra, Raymond Burke i Joachim Meisner wystosowali rok temu do papieża Franciszka po publikacji adhortacji „Amoris laetitia”.
Kard. Brandmüller stwierdził, że dostaje mnóstwo telefonów i listów, w których wierni pytają, dlaczego kardynałowie nic nie robią, by wyjaśnić zamieszanie powstałe wokół interpretacji sakramentu małżeństwa. Niemiecki purpurat powiedział, że kardynałowie prosili w tej sprawie o audiencję u papieża Franciszka, ale do dziś nie otrzymali od niego odpowiedzi.
W rozmowie z dziennikiem „Frankfurter Allgemeine Zeitung” kard. Brandmüller podkreślił, że małżeństwo jest sakramentem i należy do materii dogmatyki. „Jest nierozerwalne. Kto twierdzi, że może za życia swojej zgodnie z prawem poślubionej żony rozpocząć nowy związek, ten podlega karze ekskomuniki, bo jest w błędzie i mówi herezje”.
Były przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych wyraził zdziwienie, że prośba tysięcy wiernych o wyjaśnienie tej kwestii wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Przyznał, że „bardzo się martwi, by coś nie wybuchło”. Jego zdaniem chodzi przecież o podstawowe pytanie, „czy coś co wczoraj było grzechem, może być dziś dobre?”.
Przestrzegł, że jeśli na to pytanie padnie twierdząca odpowiedź, „to byłoby to herezją, a w jej następstwie doszłoby do schizmy, do rozłamu w Kościele”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.