- Różaniec nie jest od załatwiania, tylko od naprawiania - przypominał bp Krzysztof Zadarko na rozpoczęcie Różańca do Granic w Darłówku.
Hierarcha przewodniczy Mszy św., która rozpoczyna modlitewne dzieło. Razem z nim w jednym z 18 kościołów stacyjnych naszej diecezji modli się ok. 300 wiernych, którzy przybyli do Darłówka.
- To nie jest event, ale konkretna postawa, w którą wpisane jest pragnienie, abyśmy byli jedno. Abyśmy trwali jednomyślnie na modlitwie razem z Maryją. Czujemy, że Polska jest podzielona i wcale nie chodzi tylko o podziały polityczne - mówił bp Krzysztof Zadarko.
- Otwieramy nasze serca i dusze na natchnienie i wierzymy, że przez modlitwę Matka Boża pomoże nam to naprawić. To ważne, byśmy wiedzieli, o co Jej chodzi, kiedy prosi o naszą modlitwą. Najważniejszym celem jest nasze nawrócenie. Istnieje pokusa, że w naszej fascynacji kultem wszystkich świętych pojawia się tendencja „załatwiania” czegoś modlitwą. Różaniec nie jest od załatwiania cudów, trudnych spraw, ale od naprawiania naszego wnętrza - podkreślał w homilii.
Przypominał, że początkiem przełamania podziałów jest osobiste zjednoczenie z Bogiem. Jego brak przekłada się na całe życie człowieka, także kondycję rodzin.
- Nasze województwo zajmuje pierwsze miejsce pod względem rozwodów. To plaga, która nas wykańcza. To brak jednomyślności, zwycięstwo egoizmu. To zwycięstwo szatana śmiejącego się z jedności nierozerwalności sakramentu. Owocem osłabienia rodziny jest osłabienie społeczeństwa - podkreślał bp Zadarko.
Jak zauważał, główną intencją wspólną dzisiejszej modlitwy powinna być modlitwa o pokój. - To nie jest slogan. Pokój nie jest oczywistością i łatwo może dojść do jego zniszczenia. Niedaleko od nas, na Wschodzie, jest wojna, giną ludzie, są bombardowania. Na świecie jest ponad 40 wojen, o których nikt nie mówi. Wojny, które mordują i wypędzają ludzi z domów. Pokój zaczyna się od pokoju w sercu, od otwarcia na łaskę przenikającą wszystkie myśli i działania człowieka, łaskę dającą siłę do przebaczenia i pojednania - mówił bp Zadarko.
- Chcemy stworzyć nie milionową, ale większą armię Matki Bożej, przekonaną, że każde „Zdrowaś, Mario” jest jak pocisk wystrzelony przeciwko szatanowi - podkreślał, prosząc, by owocem dzisiejszej modlitwy stało się także praktykowanie pierwszych sobót miesiąca.
- Zachęcam do pielęgnowania w sobie posłuszeństwa Bogu i Ewangelii, sumieniu. Nie odmienimy się, jeśli słowo „posłuszeństwo”, które bardziej nas kosztuje niż wszystkie inne wyrzeczenia, nie nabierze nowej wartości. Módlmy się o posłuszeństwo wobec objawień Matki Bożej, kiedy prosi o podjęcie dzieła pokuty, i pamiętajmy, że zwycięstwo przyjdzie z Boga przez Maryję - apelował biskup.
O godz. 14 podobnie jak w innych miejscach całej Polski, wierni, którzy przybyli do darłowskiego kościoła stacyjnego, rozpoczną modlitwę różańcową. Będą ją odmawiać na główkach portu, po wschodniej i zachodniej stronie Darłówka.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.