Odbyła się ona na Jasnej Górze 8 września 1717 r.
Dokładnie dziś mija 300. rocznica papieskiej koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej diademami Klemensa XI. Odbyła się ona na Jasnej Górze 8 września 1717 r. i była wydarzeniem o wyjątkowej randze w dziejach kultu religijnego w Polsce. Uroczystość miała wielkie znaczenie przede wszystkim duchowe, ale także polityczne, patriotyczne, narodowe i społeczne. Akt koronacji dopełnił ogłoszenie Najświętszej Maryi Panny Królową Korony Polskiej dokonane przez króla Jana Kazimierza w 1656 r. Na Jasnej Górze cały rok trwało świętowanie jubileuszu a dziś przeżywany jest tzw. „dzień koronacyjny”.
Koronacja Wizerunku Maryi Częstochowskiej 8 września 1717 r. była owocem wielowiekowej czci Polaków dla Matki Najświętszej okazywanej przez wszystkie warstwy społeczne z władcami na czele. Monarchowie mieli w zwyczaju przekazywać na Obraz Matki Bożej regalia. Już król Władysław IV przyozdobił Ikonę koronami królewskimi. Niektóre precjoza z tych koron zachowały się, przyozdabiając suknie Królowej. Po zwycięskiej obronie Jasnej Góry, w 1656 r. król Jan Kazimierz w katedrze lwowskiej złożył ślubowanie, w którym obrał Maryję „za Patronkę swoją i za Królową państw swoich”. Fakt koronacji sprzed 300 lat był zatem potwierdzeniem kultu Maryi jako Królowej Polski oraz wyrazem ogromnej czci i miłości względem Matki Bożej. Wyjątkowość tego aktu polegała na tym, że to najwyższy autorytet w Kościele, Ojciec Święty Klemens XI, koronami Kapituły Watykańskiej przyozdobił ten Obraz. Była to pierwsza taka koronacja poza Rzymem. Koronacji w imieniu papieża dokonał bp Krzysztof Szembek.
Na uroczystość przybyło wówczas na Jasną Górę ok. 200 tysięcy pielgrzymów, co na owe czasy było rzeczą niespotykaną. Koronacja była okazją do wyrażenia wyjątkowego aktu jedności obywateli wielonarodowej społeczności Rzeczpospolitej. Miała więc nie tylko charakter religijny, ale w pewnym sensie także ogólnopaństwowy, dzięki licznej reprezentacji wszystkich stanów, włącznie z przedstawicielami władz państwowych, sejmu i senatu, mimo braku obecności króla polskiego przebywającego wówczas w Saksonii. Nie zabrakło również pielgrzymów z sąsiednich krajów.
Uroczystość była ogólnonarodową manifestacją wiary, a sam obrzęd uważano za ukoronowanie Bogarodzicy Maryi na Królową Polski po wszystkie czasy.
Jak podają paulińskie źródła kronikarskie 8 września 1717 r. odprawiono na Jasnej Górze 534 Msze św. Ponadto paulini odprawili liczne Msze św. w innych, pobliskich kościołach: św. Zygmunta, św. Rocha i św. Barbary oraz w specjalnie do tego celu wybudowanej tymczasowej kaplicy na placu pod klasztorem.
Świętowanie koronacji Obrazu Matko Bożej trwało na Jasnej Górze całą oktawę. Zarówno w Kaplicy jak i w kościele, celebrowano Msze św., nabożeństwa i procesje. Wygłaszano okolicznościowe kazania. Paulińscy kronikarze skrupulatnie odnotowali, że od 8 do 14 września 1717 r. na Jasnej Górze udzielono Komunii Świętej aż 148 300 wiernym.
Rok Jubileuszowy 300. rocznicy koronacji rozpoczął się 8 września 2016 r. Był czasem dziękczynienia Bogu za dar Matki dla naszej Ojczyzny. Specjalne uchwały podjął Sejm i Senat RP. Zarówno posłowie, jak i senatorowie przypominają, że koronacja stała się okazją do wielkiego dziękczynienia Matce Bożej Jasnogórskiej za Jej opiekę nad polskim narodem i wpisała się w ciąg bezprecedensowych wydarzeń, związanych z czcią oddawaną Matce Bożej w Rzeczypospolitej. Ten akt państwowy z XVIII wieku uznający Maryję Królową Polski był punktem odniesienia dla zrywów narodowych, kształtowania się idei wolności i niepodległości w następnych stuleciach.
Dziś na Jasnej Górze przeżywany jest tzw. „dzień koronacyjny”. Uroczystej Mszy św. o godz. 19.00 przewodniczyć będzie kard. Stanisław Ryłko z Rzymu. O 17.00 zabrzmi premiera oratorium „Korona – Cykl Świąt Maryjnych”. W parafiach w całym kraju ponawiany jest Akt Poświęcenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi.
Po raz pierwszy Akt ten został wypowiedziany dokładnie 71 lat temu, w 1946 r., na Jasnej Górze. Polscy biskupi, na czele z prymasem kard. Augustem Hlondem, oddali wtedy nasz kraj Niepokalanemu Sercu Maryi. Oddanie to było bezpośrednim podjęciem Ślubów Jana Kazimierza oraz ponownym obraniem Bogurodzicy na Królową Polski i Patronkę Kościoła polskiego w powojennej rzeczywistości.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.