„Nie chcemy żyć w getcie, to może nas uczynić łatwym celem dla naszych nieprzyjaciół” – tę opinię irackich chrześcijan przytoczył odwiedzający ten kraj amerykański biskup Oscar Cantu.
Chodzi o sugestie pewnych pracowników administracji Stanów Zjednoczonych, aby utworzyć na terytorium pogrążonego w wojnie Iraku specjalny „korytarz bezpieczeństwa” dla wyznawców Chrystusa. Przedstawiciele miejscowego Kościoła sprzeciwili się jednak takim ideom podkreślając, że potrzeba raczej „zintegrowanego społeczeństwa”, gdzie wszystkie grupy religijne będą żyły „we wzajemnej relacji”.
Jeden z wniosków wypływających z wizyty niektórych amerykańskich hierarchów w tym bliskowschodnim kraju to także potrzeba wprowadzenia w nim przede wszystkim rządów prawa, które nikogo nie dyskryminuje. Tylko w ten sposób bowiem iraccy chrześcijanie będą mogli czuć się na tyle bezpieczni, by rozpocząć realizację projektów odbudowy swych domów i kościołów.
Niech Rok Jubileuszowy będzie czasem łaski, nadziei i przebaczenia.
"Oczekujemy od osób odpowiedzialnych za podjęte decyzje wyjaśnienia wszystkich wątpliwości".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.