Archidiecezja poznańska zbiera świadectwa o śp. dr Wandzie Błeńskiej i pamiątki z nią związane. Ogłoszono to oficjalnie podczas Mszy św. sprawowanej w drugą rocznicę śmierci lekarki i misjonarki, nazywanej Matką Trędowatych. Pani Doktor była świętą osobą i Kościół chciałby to w niedalekiej przyszłości udowodnić - zapowiedział ks. dr Jarosław Czyżewski.
We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele środowisk misyjnych archidiecezji, w tym członkowie Akademickiego Koła Misjologicznego jej imienia działającego przy Wydziale Teologicznym UAM oraz harcerki z 3 Poznańskiej Drużyny Harcerek „Pasieka” im. Wandy Błeńskiej.
Kiedy będąc już w podeszłym wieku dr Wanda Błeńska, po ponad 40 latach posługiwania trędowatym w Ugandzie powróciła na stałe do Polski, zamieszkała przy ul. Miłej w Poznaniu, na terenie parafii pw. Chrystusa Dobrego Pasterza. To właśnie w tamtejszym kościele sprawowano w drugą rocznicę śmierci Pani Doktor, 27 listopada, Mszę św. w jej intencji oraz w intencji misji.
W homilii ks. Jarosław Czyżewski, przez lata związany z Akademickim Kołem Misjologicznym, a obecnie redaktor „Przewodnika Katolickiego”, podkreślił, że wiele osób wierzy, że Pani Doktor była świętą osobą i Kościół chciałby to w niedalekiej przyszłości udowodnić.
– Żeby proces beatyfikacyjny mógł się rozpocząć, musi minąć od chwili śmierci 5 lat, ale już teraz chcielibyśmy podjąć kroki w tym kierunku. Abp Stanisław Gądecki poprosił mnie, o zebranie wszelkich możliwych treści, w tym świadectw, wspomnień i pamiątek związanych z osobą dr Błeńskiej – wyjaśnił ks. Czyżewski zachęcając do ich przekazywania.
Można to uczynić droga mailową pod adresem jarekczyzewski@gmail.com lub pocztową na adres ks. Jarosław Czyżewski, Kuria Metropolitarna w Poznaniu, ul. Ostrów Tumski 2, 61-109 Poznań. Świadectwo powinno zawierać datę, własnoręczny podpis oraz dane kontaktowe. Wspomnienia być może okażą się przydatne w przyszłości, w przypadku ewentualnego rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego dr Błeńskiej.
O świętości dr Wandy Błeńskiej przekonani są Aleksandra i Damian Mierzwińscy. Na Mszę św. w jej intencji dotarli z niespełna trzyletnią córką Marią Wandą. – Mieliśmy szczęście, jako osoby zaangażowane w Akademickie Koło Misjologiczne, poznać Panią Doktor. Przebywanie z nią wystarczyło, żeby zdecydować o wybraniu jej na patronkę córki – przyznają małżonkowie w rozmowie z KAI.
Misjonarka nieustannie obecna jest także w pamięci starszego pokolenia. Jadwiga Grysa, współprowadząca sekcję misyjną w poznańskim Klubie Inteligencji Katolickiej, której dr Błeńska była członkiem honorowym, również bardzo ciepło o niej mówi. – Przez wiele lat, już na emeryturze, uczestniczyła w naszych spotkaniach. Najbardziej podziwiałam w niej wielką pokorę i głęboką wiarę. Miała też wielką życzliwość w stosunku do innych, nigdy nie słyszałam, żeby o kimś powiedziała coś negatywnego. I niezwykłą mądrość życiową. Uczyła, że jeśli spotkają nas jakieś niepowodzenia, do nich nie wracać, ale dalej realizować swoje powołanie – opowiada KAI.
Po Mszy św. wspólnie odmówiono przy grobie dr Błeńskiej Różaniec misyjny w pięciu językach. Przewodniczący modlitwie ks. dr Szymon Stułowski, opiekun naukowy Akademickiego Koła Misjologicznego przypomniał, że comiesięczne spotkania są odpowiedzią na słowa arcybiskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera, który podczas kazania na pogrzebie misjonarki zachęcał, aby przychodzić na jej grób.
– Co miesiąc modlimy się tu w intencji misji, za misjonarki i misjonarzy, o ducha misyjnego w nas samych, w naszych rodzinach, parafiach i w archidiecezji wierząc, że dr Błeńska łączy się z nami w tej modlitwie i ją wspomaga przed Bożym tronem – mówił.
Na zakończenie modlitwy jej uczestnicy otrzymali dziesiątkę różańca z drewna oliwnego z Jerozolimy. Spotkanie było także okazją do złożenia odpisu pod projektem zmiany nazwy poznańskiego pl. Waryńskiego na dr Wandy Błeńskiej, który już wkrótce rozpatrzy Rada Miasta Poznania.
Wanda Błeńska urodziła się 30 października 1911 r. w Poznaniu. W 1934 r. uzyskała dyplom lekarski na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego. Podczas studiów aktywnie działała w Akademickim Kole Misjologicznym. Po II wojnie światowej, w której uczestniczyła jako żołnierz Armii Krajowej, uzyskała dyplom Instytutu Medycyny Tropikalnej i Higieny na Uniwersytecie w Liverpoolu.
W 1950 r. wyjechała do Ugandy, gdzie w Bulubie nad jeziorem Victoria przez ponad 40 lat ofiarnie oddawała się służbie chorym, zwłaszcza trędowatym. Dzięki poznańskiej lekarce tamtejsza placówka sióstr franciszkanek zyskała światową sławę i nosi dziś nazwę „Wanda Blenska Training”.
Od papieża Jana Pawła II otrzymała najwyższe odznaczenie przyznawane świeckim zaangażowanym w życie Kościoła, Order Świętego Sylwestra. Jest honorową obywatelką Ugandy i miasta Poznania. W stolicy Wielkopolski działa Szkoła Społeczna im. dr Wandy Błeńskiej.
Dr Wanda Błeńska zmarła 27 listopada 2014 r. w wieku 103 lat.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).