Papież Franciszek nie pojedzie na pogrzeb byłego prezydenta Izraela Szimona Peresa - ogłosił w środę rzecznik Watykanu, dementując informacje podane wcześniej przez izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Rzecznik Greg Burke powiedział włoskiej agencji prasowej ANSA, że zgodnie z wcześniejszym programem w piątek papież wyruszy w podróż do Gruzji i Azerbejdżanu, i będzie przebywać tam do niedzieli.
Franciszek przyjaźnił się z Peresem.
Urodzony w II RP Szimon Peres zmarł w nocy z wtorku na środę w szpitalu w Tel Awiwie, dwa tygodnie po doznaniu udaru mózgu; miał 93 lata. W latach 2007–2014 był prezydentem Izraela, dwukrotnie pełnił stanowisko premiera, przez wiele lat był ministrem i posłem. Był też jednym z twórców historycznego porozumienia z Oslo z 1993 roku między państwem żydowskim a Organizacją Wyzwolenia Palestyny, które stworzyło podwaliny pod Autonomię Palestyńską, za co został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla.
Przeczytaj także: Zmarł były prezydent Izraela.
Choć ukraińska młodzież częściej uczestniczy w pogrzebach niż weselach swoich rówieśników...
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).