Odpowiedzialność za troskę o stworzenie, które jest darem powierzonym nam przez Boga, przypomniał Papież, spotykając się przed audiencją ogólną z międzynarodową delegacją dżinistów.
Dżinizm to system filozoficzno-religijny i ascetyczny, który ukształtował się w Indiach jeszcze w czasach przedchrześcijańskich. Nazwę bierze od swego założyciela czy raczej reformatora, Wardhamany Mahawiry zwanego Dżiną, który żył być może w tych samych czasach co Budda, a więc w VI wieku przed Chrystusem. Dżinizm ma też wiele podobieństw z buddyzmem. Liczy kilka milionów wyznawców. Podkreślają oni szczególnie szacunek dla każdej żywej istoty i dla całej przyrody. Do tego nawiązał Franciszek, przyjmując dżinistów w salonie przy Auli Pawła VI.
„Nam wszystkim podoba się matka Ziemia, bo to ona daje nam życie i strzeże nas. Powiedziałbym też, że jest to siostra Ziemia, która nam towarzyszy na drodze naszej egzystencji. Jednak naszym zadaniem jest również troska o nią, tak jak troszczymy się o matkę czy o siostrę, czyli odpowiedzialnie, z czułością i w pokoju. Dziękuję wam za wszystko, co robicie wypełniając to zadanie. Pozostańmy złączeni w tym ideale, w tym zadaniu, w tej pracy, jaką podejmujecie, aby nasza matka, nasza siostra Ziemia była strzeżona. Jesteśmy świadomi, że strzec troskliwie stworzenia, Ziemi, to zarazem strzec troskliwie całej ludzkości” – powiedział Franciszek.
Międzynarodowa delegacja dżinistów, na której czele stoi prezes londyńskiego Instytutu Dżinologii Nemu Chandaria, spotkała się wczoraj w siedzibie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego z jej przewodniczącym kard. Jean-Louis Tauranem i innymi przedstawicielami tej dykasterii. Było to już trzecie takie spotkanie. Poprzednie odbyły się w latach 1995 i 2011. Również Kościoły lokalne w Indiach, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych podjęły w ostatnich latach tego typu współpracę z dżinistami.
Tym razem tematem wspólnych dyskusji była „Troska Ziemię, dom rodziny ludzkiej”. Wskazano na potrzebę wzajemnej współpracy i na to, że zasada dżinistów, by nie stosować przemocy wobec żadnych form życia, bliska jest chrześcijańskim pojęciom współczucia i sprawiedliwości względem najuboższych. Podkreślono też konieczność ochrony środowiska i troski o przyszłe pokolenia.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.