Kościół chaldejski podnosi się z ruin

Jest to jedna z najbardziej doświadczonych wspólnot kościelnych na świecie.

Reklama

Przesłaniem przebaczenia i pojednania zakończył się w Rzymie synod Kościoła chaldejskiego. Jest to jedna z najbardziej doświadczonych wspólnot kościelnych na świecie. Jej wierni żyją głównie w Iraku i Syrii, coraz liczniejsza jest też diaspora. Wszyscy w mniejszym lub większym stopniu są naznaczeni konsekwencjami trwających na Bliskim Wschodzie konfliktów.

Głównym zadaniem zgromadzonych w Rzymie 21 biskupów chaldejskich były konsolidacja i pojednanie Kościoła, który doznał wielkich cierpień oraz ogromnego exodusu. Trzeba bowiem zadbać o wiernych, którzy znaleźli się w nowym kraju, a także o kapłanów, którzy niejednokrotnie opuścili ojczyznę wbrew woli przełożonych i wnioskują o inkardynację za granicą.

Na synodzie pamiętano też o wciąż bardzo trudnej sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz żyjących tam wiernych. Podkreślono ważną rolę biskupów w uwrażliwianiu opinii publicznej. Wskazano na potrzebę zaangażowania chrześcijan w życie społeczne, bez tworzenia jednak odrębnej siły politycznej.

Biskupi postanowili też bardziej zadbać o formację księży. Mają temu służyć stypendia naukowe oraz ustanowienie soboty dniem przeznaczonym na studium i modlitwę duchownych.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7