Synod pracuje nad dokumentem końcowym

Jutro rano dokument zostanie zaprezentowany ojcom synodalnym, a następnie punkt po punkcie będzie przez nich głosowany.

Reklama

Bp Frăţilă: Musimy mówić jasno

We współczesnym świecie trzeba jasnego przekazu prawdy o rodzinie. Mówiąc o Bożym miłosierdziu, nie możemy zapominać, że jest ono nie tylko zwyczajnym współczuciem, ale przede wszystkim siłą do przemiany naszego życia.

Greckokatolicki biskup Mihai Cătălin Frăţilă z Rumunii mówił o tym w czasie Synodu o rodzinie. W jego obrady wniósł świadectwo Kościoła męczeńskiego, który, jak zaznaczył, wytrwał tylko dzięki swej wierności prawdzie.

„Kościół musi z odwagą wiary iść za Chrystusem. A ta Chrystusowa droga na pewno poprowadzi do Krzyża, na Kalwarię. Nasz Kościół greckokatolicki był w latach 1948-90 całkowicie zniesiony. Według ducha świata przez 41 lat oficjalny procent katolików równał się u nas zeru. Jednak Kościół w ukryciu przetrwał, ponieważ prawda nie jest jakąś filozofią czy dyktaturą kulturalną, ale spotkaniem z Jezusem. A w obliczu spotkania z Nim wszelkie inne rzeczy się nie liczą. Kościół często idzie przeciwko duchowi świata, który usiłuje nas zawsze prowadzić ku rzeczom przypominającym prawdę, które jednak okazują się kłamstwem. Stąd też konieczność jasnego przekazu, szczególnie w obecnym czasie dominującej dyktatury kulturalnej, która próbuje nam narzucić modele obce objawieniu i Ewangelii. Musimy mówić jasno, ponieważ wierni potrzebują umocnienia. Kościół greckokatolicki w Rumunii został bardzo umocniony przez Boga, zachowując wiarę przez 40 lat komunistycznych prześladowań właśnie dlatego, że patrzył na Rzym, który jako kolebka wiary i Ewangelii zawsze pozostaje przywiązany do serca i woli Pana”.

Kard. Dionigi Tettamanzi: Trzeba rozpoznać zapał duchowy

„Nie można pozostać obojętnym na nieszczęścia i cierpienia rodzin” – uważa kard. Dionigi Tettamanzi. Emerytowany arcybiskup Mediolanu podsumowując kończące się obrady Synodu podkreśla, że jego uczestników porusza swym powiewem Duch Święty, który nawołuje do odwagi w obliczu nowych, historycznych wyzwań. Posługa duszpasterska winna kierować się Słowem Bożym i czerpać z niego siłę.

„Konfrontujemy się wzajemnie z wielką szczerością, odwagą i pokorą – powiedział włoski purpurat. – Idąc tą drogą łagodzi się różnice zdań i stopniowo osiągamy zbieżność opinii, pamiętając, że ma ona służyć odnowie życia kościelnego, a szerzej: samej historii”. Były metropolita Mediolanu zauważył, że wśród ojców synodalnych widoczne jest coraz bardziej, w porównaniu z przeszłością, miłosierdzie. Podczas dyskusji na Synodzie szczególną uwagę zwraca się na cierpienia i niepewności czasów współczesnych.

„W obliczu pokus nie powinniśmy się bać, ponieważ jesteśmy powołani do stylu życia przejrzystego i koherentnego – uważa kard. Tettamanzi. – Jednak jeszcze ważniejsze jest rozpoznać zapał duchowy, odrodzenie, odnowę, prawdziwe nawrócenie od zła ku dobru, od dobra ku świętości”. Zdaniem włoskiego purpurata świętość musi stać się doświadczeniem codziennego życia.

Bp Wątroba: Nauczanie nienaruszone

Przedstawiciel polskiego episkopatu bp Jan Wątroba w rozmowie z Radiem Watykańskim podkreślił, że choć wciąż trwają prace redakcyjne i nie nadano mu jeszcze formy definitywnej, to jednak wydaje się, że nie zmieni on w niczym tradycyjnej nauki Kościoła odnośnie do małżeństwa i rodziny.

„Trwają bardzo intensywne prace nad relacją końcową Synodu. Ojcowie synodalni otrzymali projekt dokumentu końcowego z wyraźną prośbą o respektowanie tego, że jest to dokument objęty ścisłą dyskrecją. Do momentu nadania mu ostatecznej formy nie można tego dokumentu ani publikować, ani nikomu udostępniać. Ojcowie synodalni mieli niewiele godzin, żeby się z nim zapoznać i przygotować ewentualne poprawki czy swoje uwagi i jakieś sugestie, a to właśnie miało miejsce na sesji generalnej. Głos zabierało około 40 ojców. To, co jest, jak myślę, bardzo radosne i podnoszące na duchu, to taka wielka otwartość wypowiedzi, pełna wolność i uwaga przy słuchaniu tego, co ktoś ma do powiedzenia, bo te głosy były różne. Moje odczucie jest takie, że w żadnym wypadku nauczanie doktrynalne Kościoła na temat małżeństwa i rodziny nie zostało zmienione, naruszone. Owszem, pojawiają się pewne sugestie, propozycje, dotyczące bardziej praktyki duszpasterskiej, dyscypliny, ale  w żadnym wypadku nie zostało naruszone nauczanie Kościoła na temat sakramentalności małżeństwa i nienaruszalności, trwałości samego związku małżeńskiego”.– powiedział bp Wątroba.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama