Ojciec Święty łączy się w modlitwie z rodzinami pogrążonymi w żałobie i z całym narodem tunezyjskim - napisał w imieniu papieża w telegramie kondolencyjnym do arcybiskupa Tunisu Ilario Antoniazziego watykański sekretarz stanu.
Ojciec Święty, poinformowany o wczorajszym krwawym zamachu w Tunisie, ponawia „zdecydowane potępienie wszelkich aktów godzących w pokój i świętość ludzkiego życia. Łączy się w modlitwie z bólem rodzin pogrążonych w żałobie, ze wszystkimi, których dotknęła ta tragedia, jak też z całym tak doświadczanym narodem tunezyjskim. Prosi Boga, by przyjął do swego pokoju tych, którzy ponieśli śmierć, i umocnił ciężko rannych”. Słowa te czytamy w telegramie kondolencyjnym, który na ręce arcybiskupa tunezyjskiej stolicy Ilario Antoniazziego przesłał watykański sekretarz stanu.
Zamach islamskich terrorystów na muzeum w Tunisie kard. Pietro Parolin skomentował też dla Radia Watykańskiego. Powiedział, że „jest on czymś okrutnym i nieludzkim, naprawdę absurdalnym. Trzeba to bezwzględnie potępić. I musimy mieć nadzieję, że w imię Boga nie będzie się już popełniało aktów przemocy” – dodał watykański sekretarz stanu.
Z kolei zdaniem nuncjusza apostolskiego w Tunezji wczorajszy akt terroryzmu nie może przekreślać postępów, jakie poczynił ten kraj w ostatnich latach. Abp Thomas Yeh Sheng-nan przyznał jednak, że sytuacja w Maghrebie jest bardzo złożona, a z samej Tunezji 3 tys. bojowników wyruszyło, by przyłączyć się do tzw. Państwa Islamskiego. Prosząc o modlitwę, nuncjusz poinformował, że biskupi i księża tamtejszego Kościoła lokalnego starają się przyjść z pomocą poszkodowanym i rodzinom ofiar. Arcybiskup Tunisu odwiedza rannych w szpitalach.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.