Chodzi o zmianę mentalności: od przyjmowania do wychodzenia, od czekania, aż przyjdą, do pójścia i poszukiwania.
To bardzo intensywny tydzień pontyfikatu. Papież jest w Turcji. Wcześniej odwiedził Strasburg, a jego wystąpienia okrzyknięto „małą encykliką dla Europy”. W międzyczasie przedstawił program kościelnej transformacji. Wskazując na konieczność zmian zachęcił do rezygnacji ze struktur, które nie służą już temu, czego dziś żąda od nas Bóg. Odniósł to do życia konsekrowanego ale i codzienności duszpasterskiej. Zbytniemu skoncentrowaniu na zagadnieniach instytucjonalnych przeciwstawił troskę o budzenie żywej wiary.
Franciszek dzielił się swym duszpasterskim doświadczeniem m.in. pracy w 13-milionowej aglomeracji Buenos Aires naznaczonej wielokulturowością. Przenosząc to na poziom naszych miast wskazał, że rodzi to wiele, często niewygodnych wyzwań, które jednak nie mogą „paraliżować”, ale muszą „popychać” na nowe drogi ewangelizacji. Postawie biernego czekania na zagubione owieczki i zamkniętych na cztery spusty kościołów przeciwstawił, pomyślany w kluczu misji, program kościelnej transformacji. „Chodzi o zmianę mentalności: od przyjmowania do wychodzenia, od czekania, aż przyjdą, do pójścia i poszukiwania. Dla mnie to jest jasne! Wyjść by spotkać Boga, który mieszka w mieście i w biednych. Wychodzić, by spotykać się, by słuchać, by błogosławić, by iść razem z ludźmi” – mówił papież. Wskazywał, że ludziom trzeba ułatwić spotkanie z Bogiem: „Uczynić dostępnym sakrament chrztu. Otwarte kościoły. Kancelarie z godzinami przyjęć [dogodnymi] dla ludzi, którzy pracują. Katecheza dostosowana w treści i godzinowo do potrzeb miasta”. Już wcześniej apelował o zrozumiałe dla wiernych homilie i o niekupczenie sakramentami.
Teraz Franciszek dodał jednak jeszcze coś, co w codziennym zabieganiu i trosce o tysiące przyziemnych rzeczy może ulec zapomnieniu. Dokonuje się to w trwaniu na kolanach przed Panem, a potem przez świadectwo. „Musimy nauczyć się wzbudzać wiarę - apelował. - Trzeba siać. Potem Duch Święty sprawi, że do mnie czy do kogoś innego taki człowiek powróci i będzie chciał zrobić kolejny krok... Trzeba jednak budzić wiarę”. I to jest najwyższa poprzeczka programu kościelnej transformacji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.