Zmarł w czwartek o 4.20 nad ranem w Centrum Leczenia Oparzeń.
Jak informuje Justyna Glik, rzecznik Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie leczony był mężczyzna, pacjent zmarł w czwartek rano o 4.20. Miał 60 proc. poparzenia ciała. To prawdopodobnie w jego mieszkaniu, 23 października na rogu ul. Sokolskiej i Chopina w centrum Katowic, doszło do eksplozji. Na miejscu zginęli Dariusz i Brygida Kmiecikowie - małżeństwo dziennikarzy oraz ich synek.
W wyniku wybuchu zawaliła się część budynku oraz doszło do pożaru. W budynku zameldowanych było ok. 20 mieszkańców, bezpośrednio po wybuchu ewakuowano 15 z nich. Pięciu poszkodowanych znalazło się w szpitalach, dwóch opuściło je tego samego dnia. Najbardziej poszkodowany trafił do siemianowickiej oparzeniówki.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.