Podczas obradującego w Watykanie III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły.
Podsumowując kard. Péter Erdő zaznaczył, że proces synodalny, w którym uczestniczą biskupi i cały lud Boży, powinien nas prowadzić do znalezienia dróg prawdy i miłosierdzia dla wszystkich.
Wolność wypowiedzi i pokorne wysłuchanie
Podczas konferencji prasowej w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej poinformowano, że po zaprezentowaniu „Relatio post disceptationem odbyła się swobodna dyskusja, bez przedstawiania na piśmie tekstów wystąpień. Kard. Erdő podkreślił, że kluczem do Synodu jest wyrażane przez wszystkich podkreślanie wartości małżeństwa przeżywanego zgodnie z planem Bożym. Znajdzie to wyraz w końcowej relacji Synodu, a także w orędziu do ludu Bożego.
Metropolita Manili kard. Luis Antonio Tagle, jeden z trzech współprzewodniczących Synodu dodał, że z dyskusji wyłania się wola poszukiwania rozwiązań duszpasterskich odpowiednich dla wolnych związków i osób rozwiedzionych, które zawarły nowe związki małżeńskie. Filipiński purpurat przestrzegł, aby nie dzielić uczestników Synodu na odłamy: "konserwatywny" i "progresywny". Podkreślił, że takie etykiety są dalekim od prawdy uogólnieniem.
Natomiast sekretarz specjalny Synodu abp Bruno Forte zaznaczył, że jego prace wciąż trwają, a relacja, przedstawiona przez kard. Erdő kierowała się dwiema głównymi wskazówkami, danymi przez papieża Franciszka: całkowitą wolnością wypowiedzi i pokornym ich wysłuchaniem. Na tym właśnie, zdaniem arcybiskupa Chieti-Vasto, polega skuteczna praktyka synodalności: wysłuchaniu wszystkich i cierpliwym podążaniu wspólną drogą, pozwalając stopniowo dojrzewać podejmowanej refleksji, co jest konieczne, by potem zrozumieć ludzi i im towarzyszyć.
Zauważył, że taki też był duch Soboru Watykańskiego II, na którym Kościół z sympatią spojrzał na świat, stając u boku ludzi, czyniąc swoimi ich radości i troski.
Abp. Forte podziękował też dziennikarzom, których komentarze nieraz stanowią impuls dla uczestników Synodu.
Krytycznie nad sformułowaniami
Podczas dwugodzinnej dyskusji nad "Relatio post disceptationem" padły również liczne głosy krytyczne. W 15 na 41 głosów osób, które wzięły udział w debacie skrytykowano konkretne punkty bądź domagano się dalszego ich sprecyzowania.
Odejście od nauczania Jana Pawła II
"Dokument podsumowujący pierwszy tydzień obrad synodu jest nie do przyjęcia dla wielu biskupów" – uważa abp Stanisław Gądecki. W rozmowie z Radiem Watykańskim przewodniczący Episkopatu Polski nie zawahał się powiedzieć, że w dokumencie tym odchodzi się od nauczania Jana Pawła II, a nawet, że widać w nim ślady antymałżeńskiej ideologii. Zdaniem abp. Gądeckiego, tekst ten świadczy również o braku jasnej wizji celu samego zgromadzenia synodalnego.
„Czy celem tego synodu jest duszpasterskie wsparcie rodziny w trudnościach, czy też tym celem są kazusy specjalne? Naszym głównym zadaniem duszpasterskim jest wsparcie rodziny, a nie uderzanie w nią, eksponowanie tych trudnych sytuacji, które istnieją, ale które nie stanowią jądra samej rodziny i nie przekreślają konieczności wsparcia, które powinniśmy dać dobrym, normalnym, zwykłym rodzinom, które walczą nie tyle może o przetrwanie, ile o wierność – powiedział abp Gądecki.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).