W Watykanie rozpocznie się jutro nadzwyczajny szczyt poświęcony sytuacji na Bliskim Wschodzie. W spotkaniu, w którym będzie uczestniczył Papież Franciszek, wezmą udział nuncjusze pracujący w tym zapalnym regionie oraz przedstawiciele Kurii Rzymskiej.
„Trzeba mieć zawsze nadzieję, ponieważ cała ludzkość, nie tylko chrześcijanie, jest w rękach Boga. To spotkanie nuncjuszy będzie także czasem gorącej modlitwy - mówi nuncjusz apostolski w Syrii abp Mario Zenari. - Ponadto podejmiemy wspólne problemy nazwałbym je trans-granicznymi, ponieważ w równej mierze dotyczą Syrii, Iraku, Libanu i Jordanii. Podczas gdy wspólnota międzynarodowa wezwana jest do położenia kresu spirali przemocy i terroryzmu, by znaleźć pokojowe wyjście z sytuacji, to zadanie Kościoła jest komplementarne. Kościół nie ma broni militarnej, ma jednak ogromną broń duchową i wezwany jest do jej użycia. Stąd wołanie o gorącą modlitwę oraz zachęta do spotkania i prowadzenia dialogu. Ta duchowa strategia jest skuteczna i bardzo potrzebuje jej cały Bliski Wschód”.
Nuncjusz w Syrii wskazuje, że watykańskie spotkanie będzie zapewne jeszcze większą zachętą do zacieśnienia współpracy między trzema głównymi religiami monoteistycznymi na Bliskim Wschodzie. „Religie mają do odegrania wielką rolę, gdy chodzi o budowanie dialogu i wzajemnego szacunku. To jest punkt wyjścia do dalszych działań na rzecz pojednania i pokoju” – podkreśla abp Zenari wyrażając przekonanie, że tylko wspólny potencjał dobra jest w stanie położyć kres zbrodniom Państwa Islamskiego.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.