Papież skierował do uczestników przesłanie o współczesnym człowieku jako smutnym indywidualiście pośród dóbr konsumpcji.
Ludziom naszych czasów grozi niebezpieczeństwo indywidualistycznego smutku, wyalienowania pośród dóbr konsumpcji – czytamy w papieskim liście na rozpoczynający się jutro w Rimini XXXV Mityng Przyjaźni, zorganizowany przez Ruch Komunia i Wyzwolenie. W imieniu Ojca Świętego przesłanie wystosował watykański sekretarz stanu.
Kard. Pietro Parolin dziękuje organizatorom, że na hasło mityngu obrali słowa nawiązujące do jednej z głównych trosk Franciszka: „Ku peryferiom świata i egzystencji”. W odbiorze Papieża owe peryferie to bardziej osoby niż miejsca. I to właśnie w tym kontekście padają gorzkie słowa o człowieku współczesnym, zasmuconym i osamotnionym pośród dóbr konsumpcji. Franciszek ostrzega, że mamy do czynienia z duchowym pustynnieniem, które jest konsekwencją budowania społeczeństwa bez Boga.
Uczestnikom Mityngu Papież daje pod rozwagę dwie sprawy. Pierwsza to zachowanie kontaktu z rzeczywistością, aby w realnym świecie dawać chrześcijańskie świadectwo. Jest to tym ważniejsze, że w dominującej dziś kulturze liczą się tylko wrażenia i powierzchowność. Drugi punkt, na który zwraca uwagę Franciszek, to potrzeba skupiania się na tym, co istotne. „Najpoważniejsze problemy pojawiają się wtedy, gdy chrześcijańskie przesłanie utożsamia się z aspektami drugorzędnymi, które nie wyrażają jego istoty”. Papież zaznacza, że trzeba z realizmem podchodzić do naszych współczesnych, pamiętając, że Chrystus stał się dla nich postacią nieznaną.
Mityng rozpocznie się 24 sierpnia i potrwa do 30 sierpnia. Jak zwykle jest organizowany z wielkim rozmachem. W ubiegłym roku uczestniczyło w nim 800 tys. osób. Tym razem w programie przewidziano około stu wydarzeń, w tym 21 spektakli i 14 ekspozycji. Zaproszono 280 prelegentów. Całość obsługuje niemal 3 tys. wolontariuszy. Jak podkreślają organizatorzy, wydarzenie to przybiera coraz bardziej międzynarodowy charakter. Bogatszy jest tym razem program kulturalny. W coraz większym stopniu mityng staje się miejscem dialogu – podkreśla jego dyrektor Sandro Ricci.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).