Ewangelizacja w Beskidach osiągnęła półmetek.
Blisko tysiąc wiernych uczestniczyło w Eucharystii i modlitwie wstawienniczej na Szyndzielni. Choć kursuje tutaj kolejka gondolowa, to jednak zdecydowana większość wiernych wspięła się tutaj pieszo, najczęściej wybierając dość długi, ale stosunkowo łagodny szlak, wytyczony czerwonymi znakami.
Polowy ołtarz, z pomocą właścicieli schroniska, ustawiono tuż pod szczytem Szyndzielni, wznoszącym się 1026 m n. p. m. Dzięki położeniu tego wyjątkowego miejsca i korzystnej przejrzystości z miejsca modlitwy można było podziwiać wyjątkowe widoki, obejmujące nie tylko Bielsko-Białą, ale także Goczałkowice, Tychy, Oświęcim i Jaworzno.
Wierni rozlokowali się na trawiastym stoku, wzdłuż nieczynnego teraz wyciągu narciarskiego. Zimą jest to miejsce rekreacyjnego szusowania na nartach.
Mottem spotkania ewangelizacyjnego na Szyndzielni były słowa „Bądź wola Twoja”. Podczas tegorocznych spotkań ich uczestnicy pochylają się nad sensem kolejnych wezwań modlitwy Pańskiej. Eucharystię zakończyła modlitwa wstawiennicza. Uczestnicy spotkania wraz z kapłanami zwracali się kolejno w cztery strony świata i z wzniesionymi ramionami modlili się za znajdujące się poniżej miejscowości i ich mieszkańców.
W lipcowe soboty wierni modlili się już na Hali Boraczej, Żarze, Pilsku i Szyndzieli. W sierpniu odbędą się spotkania na Lipowskiej, Wielkiej Raczy, Babiej Górze i Magurce Wilkowickiej. Celem spotkań jest Msza św. Jej celebrowanie zaczyna się zawsze w samo południe. Modlitwie towarzyszą spotkania i rozmowy o wierze. Szczególne wrażenie robi widok całych rodzin, często z maleńkimi dziećmi, uczestniczących w górskiej modlitwie.
O inauguracji Ewangelizacji w Beskidach pisaliśmy TUTAJ.
Galerię zdjęć z Ewangelizacji na Hali Boraczej można obejrzeć TUTAJ.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.