W całym Rzymie i w okolicach Watykanu trwają ostatnie przygotowania przed kanonizacją.
W całym Rzymie i w okolicach Watykanu trwają ostatnie przygotowania przed niedzielnymi uroczystościami kanonizacji papieży Jana Pawła II i Jana XXIII. Napływają coraz liczniejsze grupy pielgrzymów, okolica wokół placu św. Piotra coraz bardziej przypomina strefę zamkniętą dla normalnego ruchu drogowego i pieszego.
Dzień przed kanonizacją w Rzymie są też tysiące Polaków - biało-czerwone flagi dominują na placu św. Piotra, język polski słychać w zatłoczonych autobusach i w okolicach najsłynniejszych zabytków. W oczekiwaniu na rozpoczęcie uroczystości pielgrzymi zwiedzają miasto.Wprawdzie w uliczkach oddalonych kilkaset metrów od placu raczej nie widać oznak przygotowań do niedzielnego święta, ale przy głównych arteriach napływu pielgrzymów ruch gęstnieje już od wczesnych godzin rannych.
W okolicy placu św. Piotra widać ciągły napływ mniejszych lub większych grup pielgrzymkowych z całego świata. Tradycyjnie najliczniejsze są przede wszystkim grupy z Polski, ale także z wielu krajów Ameryki Łacińskiej i Północnej.
Plac św. Piotra już w piątek został podzielony barierkami, które mają ułatwiać organizację ruchu pielgrzymów. Dziś jest ostatnia szansa na w miarę swobodne wejście do bazyliki św. Piotra przed niedzielnymi uroczystościami, z tego powodu tradycyjnie długa kolejka pielgrzymów okala niemalże cały plac. Ruch wiernych odbywa się jednak bardzo płynnie.
Miejsca przy ołtarzu dla przedstawicieli najwyższych władz państwowych, które przybędą jutro na kanonizację, zostały zadaszone. Na frontonie bazyliki widać portrety z podobiznami obydwu papieży – po lewej stronie Jana Pawła II, po prawej – Jana XXIII.
Na placu ustawione są cztery telebimy dla pielgrzymów, dwa bliżej ołtarza, dwa bliżej placu Piusa XII. Dalszych kilkanaście umożliwi transmisję z kanonizacji w najbardziej uczęszczanych miejscach Rzymu.
W ostatnich dniach władze Rzymu we współpracy z organizacjami pozarządowymi znacznie przyspieszyły logistyczne przygotowania do kanonizacji. Wokół placu św. Piotra od rana widać wielu wolontariuszy. W specjalnie ustawionych namiotach udzielają informacji o organizacji ruchu drogowego i transportu publicznego, we współpracy z policją kierują także przepływem pielgrzymów z i w kierunku placu św. Piotra.
„Na razie jest bardzo spokojnie, ale to głównie zasługa dobrego zorganizowania się samych grup pielgrzymkowych” – powiedział KAI jeden z wolontariuszy, kierujący ruchem na Piazza del Risorgimento w pobliżu Watykanu. Według informacji władz miasta, jest ich ponad 2600, w sobotę i niedzielę będą pracować na dwie zmiany, 24 godziny na dobę.
Przy via della Conciliazione czy Piazza del Risorgimento ustawiono już duże zgrzewy wody mineralnej, które w dniu kanonizacji będą rozdawane wiernym. Przygotowano 4 mln butelek. W okolicy rozstawiono 980 toalet, w tym 150 przystosowanych dla osób niepełnosprawnych.
Tradycyjnie zatłoczony Rzym jest dziś w miejscach historycznych bardzo dobrze zorganizowany także dzięki służbom porządkowym. Do kierowania ruchem przy Watykanie skierowano ponad 2 tys. funkcjonariuszy policji miejskiej, karabinierów, gwardii finansowej, a nawet służby leśnej.
W okolicach oddalonych od centrum wydzielono ponadto ponad 4 tys. miejsc dla autokarów z pielgrzymami zdążającymi w ostatnich dniach na kanonizację.
Tradycyjnie restauratorzy oraz sprzedawcy ze sklepików z pamiątkami przy Watykanie starają się wykorzystać tak wielkie wydarzenie jak kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII, by zarobić więcej niż zwykle. Oferują mnóstwo kalendarzy, koszulek, breloczków z podobiznami wkrótce kanonizowanych papieży.
Ciekawostką są „papieskie posiłki” oferowane w restauracjach w pobliżu Watykanu. Dystrybuowany gratis dziennik „Leggo” donosi o daniach noszących wręcz imiona obydwu papieży, które mają odzwierciedlać nieco nietypowe intencje uczczenia niedzielnego święta.
We włoskiej prasie pojawiły się specjalne wydania tygodników i miesięczników, w których przypomina się najważniejsze momenty pontyfikatów papieża Wojtyły i papieża Roncallego oraz m.in. bogatą dokumentację fotograficzną.
Ceny hoteli i pensjonatów w Rzymie od wielu miesięcy z powodu kanonizacji są znacznie zawyżone, ale miejsc noclegowych nie brakuje, być może dzięki samym rzymianom, którzy także postanowili przyjąć chętnych pielgrzymów we własne progi. Włoska prasa nazywa tę inicjatywę wynajmem „last second”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).