Nazwała papieża „ch…” Nagana cofnięta

Henryk Przondziono /GN Ewa Wójciak opiera swoje oskarżenia na podstawie książki lewicującego antyklerykała

Prezydent Poznania Ryszard Grobelny cofnął naganę dla Ewy Wójciak za nazwanie papieża Franciszka „ch…” - informuje wyborcza.pl.

Szefowa Teatru Ósmego Dnia w zamian wycofa pozew z sądu pracy. Nie będzie też musiała publicznie przepraszać za swoje słowa. To efekt ugody zawartej między nią a jej miejskim pracodawcą.

Nie wyklucza ona jednak odpowiedzialności karnej za znieważenia papieża. Prokuratura bada tę sprawę.

Wójciak kandyduje w wyborach do Parlamentu Europejskiego w listy Twojego Ruchu w Łodzi.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| EWA WÓJCIAK, FRANCISZEK, PAPIEŻ FRANCISZEK

PRZECZYTAJ TAKŻE

Papież do Kościoła, rządów i wiernych: Proszę nie zapominajmy o ubogich | Buty od papieża dla bezdomnego | Przez waszą hojność jesteście podobni do Chrystusa | Papież: ideologie największym zagrożeniem dla edukacji | Papież: sekularyzacja to duch tego świata, zmienia dzieci i młodzież

Tydzień z Wiara.pl

Archiwum informacji

		Dzisiaj: 23.11.2024
	
		«
		»
		Listopad 2024
	
					niedz.
					pon.
					wt.
					śr.
					czw.
					pt.
					sob.
			
											27
				
											28
				
											29
				
											30
				
											31
				
											1
				
											2
				
											3
				
											4
				
											5
				
											6
				
											7
				
											8
				
											9
				
											10
				
											11
				
											12
				
											13
				
											14
				
											15
				
											16
				
											17
				
											18
				
											19
				
											20
				
											21
				
											22
				
											23
				
											24
				
											25
				
											26
				
											27
				
											28
				
											29
				
											30
				
											1
				
											2
				
											3
				
											4
				
											5
				
											6
				
											7

Książki

33 listy z Atlasu. Antidotum na religijne barbarzyństwo

Dlaczego forma listu? Bo jest inny niż klasyczne podręczniki duchowości.