Jest cud za wstawiennictwem kard. Stepinaca

Komentarzy: 8
KAI

publikacja 11.02.2014 17:38

"W piątek po południu poinformowałem Ojca Świętego, że lekarze ocenili za naukowo niewytłumaczalne przypuszczalne uzdrowienie dokonane za wstawiennictwem bł. Alojzego Stepinaca". Powiedział to wczoraj Chorwatom zgromadzonym na Mszy św. w liturgiczne wspomnienie tego męczennika okresu komunizmu kard. Angelo Amato SDB. Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przewodniczył Eucharystii w rzymskim kościele św. Hieronima.

Ze względu na zły stan zdrowia abp Stepinac został zwolniony z więzienia 5 grudnia 1951 r. i pozostawiony w areszcie domowym. W listach do księży nieustannie ostrzegał przed przystępowaniem kontrolowanych przez reżim stowarzyszeń księży. Papież Pius XII przyznał mu na konsystorzu 12 stycznia 1953 r. godność kardynała i podkreślił, że jest on "przykładem apostolskiej gorliwości i chrześcijańskiej siły". W konsekwencji reżim Tity zerwał stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską.

W grudniu 1959 r. wezwano Stepinacia, by zeznawał w procesie przeciwko ojcu duchownemu seminarium duchownego w Zagrzebiu, Cyrylowi Kosowi (zmarłemu w roku 2003 biskupowi Djakowa). W liście do sądu hierarcha uzasadnił, dlaczego nie może zeznawać. W dwa miesiące później zmarł. Istnieje podejrzenie, że został otruty. Przed śmiercią przebaczył swym prześladowcom. Jego ostatnie słowa brzmiały: "Fiat voluntas tua!" - "Bądź wola Twoja". Został pochowany 13 lutego 1960 r. w katedrze w Zagrzebiu w obecności całego Episkopatu Jugosławii, licznych kapłanów i wiernych. Dochodzenie kanoniczne w sprawie świętości życia kard. Stepinaca rozpoczęło się w 1969 r. Jan Paweł II zatwierdził dekret o jego męczeństwie 17 lutego 1994 r. Wcześniej, 14 lutego 1992 r., parlament chorwacki unieważnił proces polityczny wytoczony kard. Alojzemu Stepinacowi i wyrok skazujący.

Jan Paweł II beatyfikował kard. Stepinacia 4 października 1998 r. w Zagrzebiu. Podkreślił, że ta beatyfikacja jest "zwycięstwem Ewangelii nad ideologiami totalitarnymi, zwycięstwem prawa Boskiego i sumienia nad przemocą i uciskiem". Według Papieża był on wielkim symbolem walki Kościoła z wyzwaniami zła.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona