W Jego imię i z Jego mocą możemy dokonywać rzeczy niezwykłych. Wsłuchaj się, do czego Pan cię powołuje, a będą się działy cuda w twoim życiu – przekonywali goście II Forum Charyzmatycznego.
– To było 1 listopada. Namawiałam męża i córkę, żeby poszli ze mną do kościoła. Nie chcieli. Pojechałam sama, zupełnie zdołowana. Poszłam do spowiedzi, przyjęłam Komunię. I wychodząc z kościoła, nie wiem dlaczego zatrzymałam się przy gablocie z ogłoszeniami. Przeczytałam informację o Forum i miałam wrażenie, jakby ten plakat wisiał tam specjalnie dla mnie. Podczas Forum była modlitwa uzdrowienia. Poczułam, jak Jezus mnie dotyka. Trzy lata leczyłam się z depresji, a tego wieczora odstawiłam leki. Do dziś ich nie biorę i… jestem zupełnie zdrowa – opowiada kobieta. Teraz pani Iwona z uwagą słucha konferencji. Chciałaby być Bożym narzędziem. – Jestem otwarta na wszystkie dary i czekam, dokąd Pan mnie pośle – mówi z przekonaniem.
Pani Ania przyjechała pierwszy raz, ale uczestniczyła już w modlitewnych spotkaniach organizowanych przez Szkołę Nowej Ewangelizacji. – Padło dzisiaj pytanie, na ile procent wierzę w to, że mogę być Bożym narzędziem, że Pan może się także i mną posłużyć. Pomyślałam, że najwyżej na pięćdziesiąt. Nie jest łatwo przełamać swoje ludzkie myślenie. Takie spotkania, konferencje, świadectwa, przekonują mnie, że naprawdę wystarczy Bogu zaufać, zawierzyć się Jego woli – mówi.
Zanieść do parafii
– Na duże spotkania przyjeżdżają różni ludzie: tacy, którzy potrzebują „jechania” na emocjach, oraz tacy, którzy przyjeżdżają z ciekawości, a znajdują Boga żywego, nawracają się, niosą to światło do swoich wspólnot parafialnych, sąsiadów, rodzin – dzieli się swoimi przemyśleniami Beata Oleksiewicz, jedna z 25-osobowej grupy, która przyjechała z niewielkiej parafii w Rymaniu. – Owocem pierwszego Forum było powstanie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym w mojej parafii. Teraz namówiłam również inne osoby, żeby przyjechały i zobaczyły coś nowego, Kościół, jakiego być może jeszcze nigdy nie doświadczyły. Ja przyjeżdżam tu z otwartym sercem i ciekawością, co Bóg dla mnie przygotował – opowiada.
Jak wyjaśnia szef SNE, Forum nie jest religijnym eventem, obliczonym na jednorazowe zgromadzenie dużej liczby osób. – To budzenie ma prowadzić do spotykania Boga w codzienności. Niebezpieczeństwo, że człowiek żyje jedynie „od imprezy do imprezy” zawsze istnieje, ale my dążymy do tego, żeby ludzie po tych spotkaniach angażowali się w swoją parafię i ją ożywiali, żeby rozpoznawali swoje dary, podejmowali je i realizowali we wspólnocie. Nieśli tam światło swojej wiary, tworząc przestrzeń do wzrastania dla siebie i innych. Mamy doświadczenie, że to już się dzieje w różnych miejscach diecezji – dodaje ks. Jarosiewicz.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).