W Poznaniu obchodzone 11 listopada wspomnienie św. Marcina ma szczególny charakter. Postać ta stała się bowiem inspiracją do wypiekania rogali świętomarcińskich.
Jak przypomina proboszcz poznańskiej parafii św. Marcina, święty ten jest patronem dzieł charytatywnych: „Po tej myśli szedł proboszcz parafii św. Marcina jeszcze w XIX wieku, kiedy zachęcał, by parafianie naśladowani św. Marcina i tym, co mają, dzielili się z ubogimi. Jeden z cukierników napiekł wtedy rogali, sprzedawał je, a tym, którzy nie mieli pieniędzy, biednym, rozdawał. Stąd wzięła się ta dziś rozpowszechniona tradycja rogali świętomarcińskich” – powiedział ks. Czesław Grzelak.
Poznańska Caritas kontynuuje charytatywną tradycję związaną z rogalami. W wielu punktach miasta, w tym w parafiach, koło 11 listopada można kupić rogale, z których dochód przeznaczony jest na działalność dobroczynną.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.