Od 21 do 29 września potrwa 21. Międzynarodowy Tydzień Modlitwy i Postu w intencji nawrócenia narodów, kultury życia i pokoju na całym świecie.
Międzynarodowy Tydzień Modlitwy oraz Postu jest oddolnym ruchem katolików i innych chrześcijan całego świata, którzy wspólnie tworzą globalną sieć modlitwy i postu. Ten niesamowity „tydzień” trwa 9 dni, w trakcie których wypraszane są: nawrócenie narodów, kultura życia oraz pokój.
Inicjatorzy tej szczególnej akcji podkreślają, że we współczesnym świecie coraz bardziej rozpowszechnia się kultura śmierci. Wojny, katastrofy naturalne, terroryzm, aborcja, eutanazja, prześladowania religijne przybierają na na mocy, jak nigdy wcześniej.
Apelują jednak do wszystkich chrześcijan, aby nie rozpaczali, ale szukali nadziei w Chrystusie. „Właśnie teraz wszyscy wierzący różnych tradycji i narodowości muszą się razem zjednoczyć na modlitwie i poście” - czytamy na stronie promującej to wydarzenie.
Ten wyjątkowy tydzień, 21 lat temu pobłogosławił już Ojciec Święty Jan Paweł II.
Choć akcja organizowana jest w Stanach Zjednoczonych, i to w tamtejszych kościołach odprawiane będą specjalne Msze święte i nabożeństwa w tych intencjach, to udział w niej mogą wziąć wierzący z całego świata. W jaki sposób? Poprzez modlitwę w rodzinie, parafii, we wspólnocie.
Godne uwagi jest również to, że niedawno Ojciec Święty Franciszek ogłosił 7 września dniem modlitwy i postu w intencji pokoju w Syrii, na Bliskim Wschodzie i na całym świecie. Na jego apel zareagowały setki tysięcy ludzi wszystkich wyznań z całego świata.
Porozumienie w sprawie broni chemicznej w Syrii, jest także owocem wypełnienia apelu papieża o modlitwę i post w intencji pokoju - podaje „Radio Watykańskie”.
Do nadziei na pokój w Syrii po zawartym przez USA i Rosję porozumieniu w sprawie broni chemicznej w Syrii nawiązał chociażby prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich, kard. Leonardo Sandri.
Również nuncjusz apostolski w Syrii przypisuje amerykańsko-rosyjskie porozumienie modlitwie papieża Franciszka, jak i niewinnym ofiarom śmiertelnym broni chemicznej. „Otrzymaliśmy więcej, niż prosiliśmy - powiedział abp Mario Zenari.
„Doszło do dwóch cudów. Pierwszym jest to, że uniknęło się na razie interwencji wojskowej. Drugi cud to wejście na drogę prowadzącą do zniszczenia broni chemicznej, będącej bardzo niebezpiecznym zagrożeniem. Pan dał nam więcej, niż prosiliśmy. To wielka ulga, ale nie można zasypiać. Trzeba nadal modlić się o przyśpieszenie politycznego rozwiązania konfliktu” - uważa nuncjusz apostolski w Syrii - czytamy na radiovaticana.va.
Również w środę podczas audiencji generalnej papież apelował o modlitwę w intencji pokoju dla Syrii. „Zachęcam katolików z całego świata, by dołączając się do innych chrześcijan dalej błagali Boga o dar pokoju w najbardziej udręczonych miejscach naszego globu. Oby pokój, dar Jezusa, zawsze był obecny w naszych sercach. Niech wspiera plany i działania odpowiedzialnych za narody oraz wszystkich ludzi dobrej woli. Zaangażujmy się wszyscy w popieranie wysiłków na rzecz dyplomatycznego i politycznego rozwiązania nadal niepokojących ognisk wojny. Mam na myśli szczególnie drogich mieszkańców Syrii, których tragedię humanitarną rozwiązać można tylko przez dialog i negocjacje, w poszanowaniu sprawiedliwości i godności każdej osoby, zwłaszcza najsłabszych i bezbronnych” - mówił.
Więcej informacji nt. tygodnia postu i modlitwy znaleźć można tutaj
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).