Ponad 100 organizacji społecznych z 33 państw, występujących w obronie tradycyjnych wartości rodzinnych, poparło wprowadzone w Rosji prawo zabraniające propagandy „nietradycyjnych relacji seksualnych” wśród dzieci.
Oświadczenie wydano w przeddzień rozpoczynającego się dzisiaj w Petersburgu szczytu państw G20.W dokumencie wyrażono poparcie dla rodziny powstałej w wyniku związku mężczyzny i kobiety będącego podstawową komórką każdego społeczeństwa. Związek taki ma prawo do ochrony ze strony państwa, co zostało zanotowane w różnych dokumentach międzynarodowej rangi, w tym w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Autorzy dokumentu uważają, że każda inicjatywa szkodząca rodzinie niszczy społeczeństwo. Ich zdaniem na szczególną ochronę zasługują dzieci ze względu na swą „niewinność i niepełną dojrzałość”. Nie mogą one być używane do zaspakajania potrzeb dorosłych, które przewrotnie uzasadnia się szacunkiem dla praw człowieka.
W podsumowaniu dokumentu jego autorzy podkreślili, że przyjęte w Rosji prawo zakazujące propagandy „nietradycyjnych relacji seksualnych” chroni prawa i godność dzieci oraz ich rodziców. W ten sposób chronione są realne, ogólnie przyjęte prawa człowieka przed, jak się wyrażono, „sztucznie sfabrykowanymi wartościami, agresywnie narzucanymi wielu współczesnym społeczeństwom”.
Historyk prof. Jan Żaryn zeznawał w tej sprawie w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
W imieniu papieża uroczystości beatyfikacyjnej we Fryburgu będzie przewodniczyć kardynał Kurt Koch.
W 1966 roku biskupi Stanów Zjednoczonych ograniczyli ten obowiązek do okresu Wielkiego Postu.
Formuła podjęta przez pomysłodawców i realizatorów od początku znalazła odbiorców.