Popularności Papieża Franciszka nie da się wytłumaczyć, bez uwzględnienia ofiary, jaką z miłości do Chrystusa i Kościoła złożył Benedykt XVI – powiedział substytut watykańskiego sekretariatu stanu abp Angelo Becciu w wywiadzie dla dziennika L’Unione Sarda.
Zaznaczył on, że piękno Kościoła nie polega na przeciwstawianiu jednego Papieża drugiemu, lecz na ich komplementarności. Wielkość Papieża nie zależy od jego popularności, lecz od wierności temu, czego domaga się od niego Chrystus w tym określonym momencie dziejów – podkreślił watykański hierarcha.
Ujawnił on, że Franciszek nie przejmuje się żadnymi strategiami, lecz zdaje się na moc Słowa Bożego, które może odnowić wszystko wbrew jakimkolwiek schematom.
Papież jest zdecydowany na reformę Kurii Rzymskiej – dodał abp Becciu. – Już ją rozpoczął swoimi gestami. Przekonał nas do wyboru skromniejszego stylu życia, bardziej kolegialnego sprawowania władzy i odwagi skupiania się na tym, co jest istotą Ewangelii - powiedział substytut Sekretariatu Stanu.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.