Mnożą się ataki na chrześcijańskie miejsca kultu w Europie Zachodniej.
Tylko w ubiegłym tygodniu zniszczono kalwarię w Grand-Auverné na zachodzie Francji, sprofanowano kościół w Belgii w Plombières koło Liège oraz podłożono ogień pod katolicką świątynię w Brukseli. Natomiast w nocy ze środy na czwartek usiłowano podpalić luterański zbór w Sundsvall we Szwecji. Do rozpałki użyto Pisma Świętego. Na szczęście ogień nie objął świątyni, a jedynie uszkodził nieznacznie drzwi. Na ścianach kościoła pojawiły się satanistyczne napisy.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.