Abdykacja papieża Benedykta XVI jest dla nas wszystkich wielkim zaskoczeniem - powiedział PAP w poniedziałek sekretarz Episkopatu Polski bp Wojciech Polak.
Według niego papież wielokrotnie zastanawiał się, czy czuje się na siłach, m.in. z powodu wieku, by w sposób właściwy sprawować swój urząd.
Benedykt XVI ogłosił w poniedziałek, że ustąpi 28 lutego o godzinie 20. "Moje siły z powodu zaawansowanego wieku nie wystarczają, by pełnić w odpowiedni sposób posługę” - powiedział kardynałom na konsystorzu.
"Ojciec święty bardzo pięknie mówił, że nie tylko przez czyn i słowa, ale także poprzez cierpienie i modlitwę pełnił swoją posługę. Niemniej w dzisiejszym świecie ważne jest, żeby była również ta siła ludzka. Stąd też przyznaje, że nie jest zdolny do dobrego wykonywania powierzonej mu posługi ze względu na siły. Mówi, że w ostatnich miesiącach osłabł na tyle, że nie może pełnić tego urzędu" - przypomniał bp Polak.
"Patrzyliśmy na niego i widzieliśmy, że jest osobą starszą, i że te siły są słabe. Ale przecież nie byliśmy tak blisko niego (...), by wiedzieć, jaka jest jego kondycja do końca" - powiedział.
"Decyzję ojca świętego przyjmuję w duchu głębokiego synowskiego posłuszeństwa, jak również zaufania do Benedykta XVI" - dodał sekretarz Episkopatu. Podkreślił, że Benedykt XVI pozostanie z wiernymi, tak jak zostaje w diecezji biskup senior. "Tak samo zostaje z nami papież jako senior w Kościele do końca swoich dni" - powiedział.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.