Buty wykonane ze starej opony, najlżejszy na świecie tornister oraz piłka z liści bananowych – to tylko niektóre przedmioty, jakie mogły zobaczyć dzieci ze szkół podstawowych w Kątach Wrocławskich.
Okazją ku temu było spotkanie z ks. Romanem Rusinkiem, pallotynem, który większość swojego kapłańskiego życia posługiwał jako misjonarz w Rwandzie. – Pracowałem tam w bardzo trudnym okresie, tuż po masakrach. Kraj ten przywitał mnie obrazem ok. 300 tys. dzieci, które utraciły swoich rodziców. Im przede wszystkim chciałem służyć, z jednej strony dbając o to, by miały co jeść, mogły spokojnie zdobywać wiedzę, z drugiej – troszcząc się o ich rozwój duchowy, tak by wyrastały na ludzi rodzącego się w Rwandzie Kościoła – mówił tuż przed rozpoczęciem swojego wystąpienia ks. Roman.
Uczniowie podstawówek z Kątów Wrocławskich dowiedzieli się m.in. o bratobójczej wojnie pomiędzy plemionami Tutsi i Hutu, a także o warunkach życia najmłodszego pokolenia w Rwandzie. Misjonarz opowiedział o swoim pierwszym spacerze po placówce misyjnej, do której został skierowany:
– Przyjeżdżam jako świadek, by pokazać kawałek życia – tłumaczy sens swoich spotkań z dziećmi misjonarz. – Przywożę ze sobą sprzęty używane przez ich rówieśników w Rwandzie: deseczkę, która z jednej strony ma przygotowane linie, z drugiej kratki i w ten sposób zastępuje uczniom wszystkie zeszyty i jest jedyną rzeczą, jaką noszą do szkoły, buty wykonane z opony, piłkę z liści bananowych. Mówię o tym, jak utrudniony jest dostęp do edukacji, oraz o toczących się w krajach afrykańskich konfliktach, w których giną tysiące młodych ludzi, czy o problemie głodu, chorób, dostępu do wody pitnej. A to wszystko w jednym celu:
Spotkanie, które zostało zorganizowane przez Gminny Ośrodek Kultury i Sportu oraz Adama Wilczyńskiego, katechetę ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Kątach Wrocławskich, jest efektem współpracy z Pallotyńską Fundacją Misyjną Salvatti. – Zaczęło się od zbierania ostemplowanych znaczków, które są sprzedawane przez fundację jako makulatura filatelistyczna, a uzyskane w ten sposób pieniądze idą na animację misyjną – mówi A. Wilczyński, dodając, że zachęcił swoich uczniów do włączenia się w to dzieło. Jego zdaniem tego typu spotkania ze świadkami wiary mają ogromną moc oddziaływania na współczesne młode pokolenie:
Ks. Rafał Kowalski/GN
Sporym zainteresowaniem cieszyły się buty zrobione z opony
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.