Czyli nowojorscy franciszkanie i nowe media.
- Jeśli Papież może twittować, to franciszkanie mogą esemesować. Myślę, że wielu ludzi esemesuje, nawet częściej niż pisze maile. Dlaczego więc nie mieliby prosić nas o modlitwę przez sms? – mówi o. David Convertino OFM. Wierni mogą w tym celu wysyłać do nowojorskich franciszkanów bezpłatne smsy.
Zakonnicy modlą się w otrzymanych tą drogą intencjach dwa razy dziennie przy odmawianiu liturgii godzin, a także podczas Mszy.
Bracia mniejsi mają nadzieję, że dzięki tej formie kontaktu uda im się dotrzeć zwłaszcza do młodych wiernych.
Obecnie w pracy ewangelizacyjnej wykorzystują również Facebooka, Twittera i serwis LinkedIn, gdzie transmitują swoje modlitwy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.