Zabrakło człowieka

Z Belgii nadeszła smutna wiadomość. W połowie grudnia eutanazji poddali się tam dwaj bracia-bliźniacy.

Reklama

Głusi, a przez to i niemi od urodzenia, byli do siebie bardzo przywiązani. Całe życie spędzili razem, a głuchota nie przeszkadzała im – jak podkreśla belgijska "Het Laatste Nieuws" – wieść szczęśliwego życia. Na dramatyczny krok zdecydowali się na wiadomość, że obaj stracą wzrok. Ich zdaniem to uniemożliwiłoby im komunikację między sobą i ze światem. Takiej myśli nie mogli znieść. Dlatego zdecydowali się zakończyć życie.

Smutne. Pal sześć, że lekarze mocno naciągnęli prawo. Eutanazja bowiem – jak donosi PAP – jest w Belgii dopuszczalna tylko wtedy, gdy chory tego wyraźnie chce i cierpi nieznośny ból. A bracia przecież fizycznego bólu nie odczuwali. Przede wszystkim smutne jest to, że nikomu nie udało się uzmysłowić im, iż mają jeszcze dotyk; że nie udało się przekonać ich, iż dzięki pomocy innych mogą jeszcze wieść w miarę szczęśliwe życie.

Czy ktoś próbował? A może najzwyczajniej w świecie dla otoczenia tak było wygodniej? Tego nie wiemy. Ot, powtórzyła się ewangeliczna scena z chorym, który nigdy pierwszy nie mógł dojść do poruszonej skrzydłem anioła sadzawki (J 5): zwyczajnie zabrakło człowieka.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| BELGIA, EUTANAZJA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama