Kościół na Filipinach wyraził satysfakcję z porozumienia zawartego między rządem tego kraju a największym ugrupowaniem rebelianckim w kraju, Islamskim Frontem Wyzwolenia Moro
Porozumienie przewiduje stopniowe rozbrajanie liczących 11 tysięcy członków separatystycznych bojówek i utworzenie nowego obszaru autonomicznego Bangsamoro na wyspie Mindanao.
O przełomie w trwających od 15 lat negocjacjach pokojowych poinformował 7 października prezydent Filipin Benigno Aquino III. Podkreślił, że rebelianci nie dążą już do stworzenia niepodległego państwa. „Umowa toruje drogę do trwałego pokoju na Mindanao” – ocenił.
Z radością przyjął tę wieść bp Martin Jumoad z Basilanu. Zaapelował do opinii publicznej, by czuwała ona nad przebiegiem procesu pokojowego. Zaznaczył, że nie może w nim zabraknąć szacunku dla religii. „Powinna być zapewniona swoboda wyrażania swojej wiary, a także respektowana godność każdego człowieka” – powiedział filipiński biskup.
Wstępne porozumienie zostanie podpisane w najbliższych dniach w stolicy kraju, Manili.
Jedną piątą z ponad 20 milionów mieszkańców Mindanao stanowią muzułmanie. Tocząca się tam od lat 70. rebelia pochłonęła 150 tysięcy ofiar, a dwa miliony ludzi zmusiła do opuszczenia swoich domów. Blokowała także rozwój gospodarczy południa kraju.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Było to jedno z pierwszych zadań, które postawił sobie Karol Wojtyła po przybyciu do Watykanu.
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.