Apel biskupów o przywrócenie lekcji religii do ramowego planu nauczania oraz sprawy rodziny – to zdaniem abp. Sławoja Leszka Głódzia najważniejsze tematy, jakie podczas najbliższego posiedzenia powinna podjąć Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu. - Rozporządzenie MEN wprowadziło wiele zamieszania i musi być poprawione – uważa metropolita gdański.
Posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu odbędzie się w listopadzie. Zaplanowane są także spotkanie zespołów konkordatowych ds. finansowych i spotkania z innymi Kościołami.
Zdaniem abp. Głódzia, nowelizacja rozporządzenia MEN o obecności lekcji religii w ramowym planie nauczania to najważniejsza kwestia, którą powinna się zająć na najbliższym spotkaniu Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu. - To temat, który pozostaje niezałatwiony. Rozporządzenie wprowadziło wiele zamieszania i musi być poprawione – uważa abp Głódź.
„Na posiedzeniu Komisji Wspólnej minister Szumilas obiecała odwołać rozporządzenie, niestety tak się nie stało” – powiedział KAI abp Głódź, dodając, że chodzi o skorygowanie . Jego zdaniem „jest to bardzo ważna sprawa, bo dotyczy katechezy w całej Polsce”, a ponadto pracy samorządów i kuratoriów oświaty.
Lekcje religii bądź etyki znajdowały się przez lata w ramowym planie nauczania, natomiast w wydanym 7 lutego br. rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej (obowiązuje od 1 września) w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych lekcje te zostały przeniesione do planu szkolnego. Zrodziło to obawy samorządów, że będą musiały finansować je z własnych funduszy.
Strona kościelna oczekuje przywrócenia wyraźnego zapisu sytuującego religię/etykę w ramowym planie nauczania. Takie stanowisko przyjęła w maju br. Komisja Episkopatu ds. Wychowania podkreślając, że powinno być zupełnie jasne, że katecheza pozostaje elementem ramowego programu nauczania w szkole.
W opinii współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, tematem, który należy kontynuować są sprawy polityki rodzinnej. Ważną kwestią pozostaje „definicja rodziny”, a lewicowe projekty ustaw o związkach partnerskich abp Głódź określił jako nie do przyjęcia.
Pytany o ocenę rozmów stron kościelnej i rządowej w sprawie zastąpienia Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym, abp Głódź przypomniał, że „to, co jest proponowane [przez rząd, czyli 0,3 proc. odpisu – KAI], jest nie do przyjęcia”. Dodał jednak, że w prowadzeniu dalszych rozmów „nie ma pośpiechu”.
Podczas ostatniej tury rozmów ekspertów kościelnych i rządowych obydwie strony przyjęły ramowy zakres informacji i danych, jakie znajdą się w opracowywanym bilansie mienia, które Kościół utracił w PRL i odzyskał po 1989 r. Zdaniem abp. Głódzia, prace te będą trwały jeszcze długo.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.