„Być świadkiem Jezusa Chrystusa we współczesnej Afryce” – to temat kontynentalnego kongresu katolików świeckich, który rozpoczęło się dzisiaj w Kamerunie.
Jaka jest rola laikatu w dziele nowej ewangelizacji i dlaczego tak ważne jest w tym kontekście katolicka nauka społeczna?
Kard. S. Ryłko: W nowej ewangelizacji Afryki świeccy mają do odegrania niezwykle ważną i niezastąpioną rolę: wystarczy wspomnieć o misji licznych świeckich katechistów, którzy są wielkim oparciem dla wspólnot chrześcijańskich na tym kontynencie. Pilnym zadaniem świeckich jest podjąć własną część odpowiedzialności za życie i misję wspólnot parafialnych i diecezjalnych. Wiemy jednak, iż głównym zadaniem świeckich katolików – dzięki świeckiemu charakterowi ich powołania – jest nieść Ewangelię w świat, w dziedzinę ekonomii, kultury, życia publicznego i polityki. Nie mogą więc zamykać się w wąskim kręgu problemów wyłącznie wewnątrzkościelnych. Adhortacja apostolska Africae munus określa świeckich jako „ambasadorów Chrystusa” w sercu świata. To jest ich pierwszoplanowe powołanie jako „soli ziemi” i „światłości świata”. Ich zadaniem jest przekształcać świat od wewnątrz – jak ewangeliczny zaczyn. Stąd wynika też znaczenie Społecznej doktryny Kościoła, która nie jest jakimś dodatkiem, lecz częścią integralną ewangelizacyjnej misji Kościoła i pewną busolą zaangażowania laikatu w życie publiczne.
Jakie są cele kongresu, gdy chodzi o afrykańską rzeczywistość?
Kard. S. Ryłko: Kongres chce być miejscem wsłuchiwania się w to, co Duch Święty mówi do Kościoła w Afryce w tym szczególnym momencie historii, jaki przeżywamy: a mówi przede wszystkim przez ostatni Synod Biskupów Afryki z 2009 roku i przez Adhortację Apostolską Africae munus Benedykta XVI. Jednocześnie Kongres pragnie wsłuchiwać się w głos samej Afryki – kontynentu, który przeżywa czas głębokich przemian i poważnych wyzwań (ubóstwo, głód, wojny bratobójcze, fundamentalizm religijny, który przeradza się w akty terroryzmu i prześladowań antychrześcijańskich, szerząca się sekularyzacja i zachodnia kultura post-modernistyczna, która rodzi głęboki kryzys licznych autentycznych wartości tradycyjnych kultur afrykańskich...). Ale to jest tylko część prawdy o Afryce. Jest to bowiem przede wszystkim Kontynent wielkich nadziei. Podczas Kongresu pragniemy odkrywać i dowartościowywać wielkie bogactwo duchowe Afryki, którym Kontynent ten może służyć całej ludzkości. Dzisiaj mamy zbyt wielu „proroków nieszczęść”! Nasz Kongres pragnie być Kongresem nadziei. Katolicy świeccy Afryki – według słów Ojca Św. Benedykta XVI – mają zadanie być „sługami nadziei” – nadziei zakorzenionej w Chrystusie, który jest Panem czasu i historii...
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
O zadaniach chrześcijan dla ludzkiego współżycia i społecznego rozwoju.
Galileusza niesłusznie był symbolem opozycji między nauką i Kościołem.