„Program Chrześcijańskiego Życia” – to odpowiedź katolików Nepalu na napięcia wokół uchwalania nowej konstytucji.
Jest to projekt odnowy duchowej wyznawców Chrystusa w tym himalajskim kraju, w którym stanowią oni nieznaczną mniejszość, jednak pragną przyczynić się do pozytywnych zmian w swej ojczyźnie. 12 maja katolicka katedra w stołecznym Katmandu zapełniła się wiernymi, mimo trwającego strajku powszechnego i niebezpieczeństwa ulicznych zamieszek. Modlono się o pokój i sprawiedliwe decyzje ustawodawcze. W ten sposób ruszył „Chrześcijański Program Życia”, który jest czymś w rodzaju rekolekcji w życiu codziennym. Wspólne spotkania odbywają się jedynie w dni wolne od pracy. Wierni uczą się łączenia modlitwy z chrześcijańską praktyką życia, także w trudnych momentach, do których należy obecny konflikt polityczny.
Nowa konstytucja Nepalu powinna zostać uchwalona do 27 maja, jednak dotrzymanie tego terminu wydaje się mało prawdopodobne. Kością niezgody jest zaproponowany federalny ustrój kraju z podziałem stanowym według kryteriów etnicznych. Odżywa również konflikt między hinduistyczną większością a kilkudziesięcioma mniejszościami religijnymi, które domagają się równych praw w nowej ustawie zasadniczej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.