Święci we włoskim rządzie

Przypominają oni na początku, ze według sondażu włoskiego głównego urzędu statystycznego, najpopularniejszym imieniem, nadawanym chłopcom urodzonym w 2010 roku był Franciszek. Premier Monti ceni Biedaczynę jako autora Pieśni słonecznej (Pochwały stworzeń), “poetyckiego hymnu ku czci życia”.

Minister współpracy międzynarodowej Andrea Riccardi, współzałożyciel Wspólnoty św. Idziego w Rzymie, odwołuje się do “duchu Asyżu” i przypomina, że jest on patronem Włoch. Minister oświaty Francesco Profumo ma do niego nabożeństwo jako do swego patrona. Zwracają się do niego także “urzędowo” szef resortu rolnictwa Mario Catania i szef resortu ochrony środowiska Corrado Clini. W sumie pięciu członków rządu (premier Monti jest jednocześnie ministrem finansów).

Ulubionym świętym ministra gospodarki Corrado Passery jest św. Augustyn. Szczególne nabożeństwo do św. Barbary ma minister obrony, admirał Giampaolo Di Paola (we Włoszech święta ta jest patronką strażaków i artylerzystów). Szef włoskiej dyplomacji Giulio Terzi di Sant'Agata stawia ponad wszystkimi świętego Łukasza, a minister kultury i dziedzictwa narodowego Lorenzo Ornaghi swojego patrona – św. Wawrzyńca.

Minister zdrowia Renato Balduzzi modli się do sługi Bożego Giuseppe Lazzatiego, którego proces beatyfikacyjny jest w toku i którego znał osobiście. Minister sprawiedliwości mecenas Paolo Severino zawierza siebie i swoje sprawy Matce Bożej Pompejańskiej. Minister pracy i opieki społecznej Elsa Fornero pokłada nadzieje w św. Karolu Boromeuszu.

Minister do spraw stosunków z parlamentem Piero Giarda ma szczególne nabożeństwo do św. Katarzyny ze Sieny, pisała ona bowiem, że “władza to tylko 'pożyczka' od Boga, nikt więc nie ma prawa wejść w jej posiadanie”. Szefowie resortów administracji publicznej, spraw europejskich oraz sportu Filippo Patroni Griffi, Enzo Moavero Milanesi i Piero Gnudi nie wskazali swoich ulubionych świętych, a minister regionów Fabrizio Barca odpowiedział, że jest niewierzący.