Papież spotkał się z rodzinami ofiar przestępczości zorganizowanej. Do tej rozmowy doszło z inicjatywy prezydenta Felipe Calderona.
Spotkanie odbyło się w sobotni wieczór w Leon. Nie było go w oficjalnym programie papieskiej pielgrzymki. Po jego zakończeniu wyjaśniono, że uczestniczyło w nim osiem osób, m.in. żona uprowadzonego policjanta, matka czterech synów, którzy zaginęli w nieznanych okolicznościach z winy lokalnych gangów, siostra zastrzelonej przypadkowo w porachunkach studentki i wdowa po zamordowanym żołnierzu.
Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi powiedział dziennikarzom, że w sobotę na ulicach miast Leon i Guanajuato, gdzie przebywał Benedykt XVI, witało go milion ludzi.
"Uczyniłem to w postawie, w jakiej stoję przy grobie każdego człowieka".
W przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.