Kondolencje po katastrofie kolejowej pod Szczekocinami nadeszły z Watykanu.
"Jego Świątobliwość Benedykt XVI z bólem przyjął wiadomość o katastrofie kolejowej, jaka wydarzyła się w sobotę wieczorem w Szczekocinach koło Zawiercia, w której śmierć poniosło kilkanaście osób, a wielu zostało rannych - pisze sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone. "Dla wszystkich, których to tragiczne wydarzenie napełniło bólem i smutkiem, przesyła na ręce Księdza Arcybiskupa, jako przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, wyrazy duchowej łączności i współczucia.
Ojciec Święty zapewnia o swojej modlitwie za śp. tragicznie Zmarłych i jednoczy się w żałobie z ich Rodzinami i z całą Polską. Wszystkich pragnie umocnić słowami Świętego Pawła: „Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim” (1 Tes 4,14).
Dla śp. Zmarłych wyprasza łaskę Bożego Miłosierdzia i dar życia wiecznego. Rannym i poszkodowanym życzy szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sił. Rodzinom ofiar tragicznego wypadku i ich bliskim uprasza łaskę męstwa i ukojenia w bólu. Wszystkim udziela z serca apostolskiego błogosławieństwa.
Łącząc się z Ojcem Świętym, również ze swej strony przesyłam szczere wyrazy współczucia i duchowej jedności" - pisze kard. Bertone.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.