Przez jeden miesiąc udzielił więcej chrztów niż przez 8 lat w Polsce. Gdzie? Na misjach.
Ksiądz Paweł Chudzik z diecezji opolskiej, który od października br. posługuje jako misjonarz w peruwiańskich Andach, prowadząc bloga, opowiada internautom o swojej pracy duszpasterskiej i o kraju, do którego został posłany, o przyrodzie, ludziach czy sposobach przeżywania świąt. „Mszę św. odprawiam czasem nawet pięć razy w ciągu jednego dnia – taka konieczność, gdy nie ma drugiego księdza” – opisuje ks. Paweł Chudzik. „Przed Mszą oczywiście spowiadam, podczas Mszy udzielam I Komunii św. albo chrztu lub asystuję przy ślubie, czy udzielam wszystkich tych sakramentów po kolei. (…) I choć trudno w to uwierzyć, to tylko przez jeden miesiąc udzieliłem tu, na misjach, więcej chrztów niż w Polsce przez osiem lat, tylko jednego dnia było ich 28, w sumie to ochrzciłem już blisko 100 osób” – czytamy w jednym z wpisów, które kilka razy w miesiącu pojawiają się na blogu.
Oczami ks. Pawła Chudzika, który dołączył do ks. Roberta Zająca z diecezji tarnowskiej, poznajemy parafię San Pedro w Pampas: „Liczy ona ok. 50 tys. mieszkańców rozsianych na znacznym obszarowo terenie w dolinie i po okolicznych zboczach gór. Do parafii przynależy 60 wiosek, w niektórych z nich są nawet małe kościółki, lecz w zdecydowanej większości są jedynie kaplice, głównie na cmentarzach”. Obaj księża opiekę duszpasterską sprawują również w sąsiedniej, 40-tysięcznej parafii La Virgen de Rosario w Salcabambie, w której od 4 lat nie ma kapłana. „Na terenie naszych parafii nie ma dróg asfaltowych, a jedynie szutrowe typowo górskie, miejscami już bardzo zniszczone, co niestety wydłuża czas docierania na miejsce. Nieocenioną pomocą jest dla nas wierny druh misyjnych szlaków, toyota 4 c 4, bez niego byłoby znacznie trudniej z docieraniem na odległe krańce parafii” – pisze ks. Paweł Chudzik.
Adres bloga: www.misje-peru.blogspot.com
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).