Franciszek docenił miejscową kulturę i tradycję, podbijając tym kazachską duszę.
Gdy rozmawia się z osobą, którą słyszy tylko to, co chce usłyszeć...
Elżbieta gorszyła otoczenie. Gdy jej mąż, landgraf Ludwik, wracał do zamku, rzucała mu się na szyję i całowała w usta. Wielokrotnie! Przy ludziach!