Pierwsze siostry z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi przybyły do Koszalinia 1. października 1984 r. Miały ze sobą tylko zapał i gotowe do pracy ręce i serca. I wiarę w to, że Opatrzność Boża wybrała dla nich to miejsce.
W drugiej dekadzie września katolicy w Petersburgu uczczą 1050-lecie Chrztu Polski.
Jest to najprężniej rozwijające się apostolstwo w diecezji. Należą już do niego tysiące ludzi. Pandemia nie zahamowała jego rozwoju.
W tym roku obchodzą swoje ćwierćwiecze. Mają więc tutaj swoją tradycję. Jedną z takich wspólnot jest grupa działająca w parafii pw. św. Siostry Faustyny w Gdańsku-Rotmance.
– Czuję, że obrałam dobry kurs. Nie dlatego, że jestem taka sprytna, ale dlatego, że oddałam stery w ręce Boga – mówi Aleksandra Janik.
Sanktuarium w Koszalinie odwiedza 160 tys. osób rocznie. Opiekujące się tym miejscem siostry budują dla nich Centrum Pielgrzymkowo-Turystyczne.
Dzięki apostolstwu sióstr z Instytutu Sióstr Maryi, wielu pielgrzymów odwiedzających Sanktuarium Wierności w Świdrze zawiera Przymierze z Maryją.
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przebywa od wczoraj w Bydgoszczy. Dzisiaj rano spotkał się w bydgoskiej katedrze z klerykami oraz przedstawicielami różnych grup i stowarzyszeń.
W Skierniewicach przypominają o wstydzie, który powoli odchodzi do lamusa. Zwłaszcza w środkach społecznego przekazu.
Relacji z Bogiem nie można opierać jedynie na przeżyciach. Bez elementów racjonalności wiara może stać się emocjonalnym kaprysem lub chrześcijańską „magią”.
Narodzenie Twoje, Boża Rodzicielko, zwiastowało radość całemu światu: z Ciebie bowiem wzeszło Słońce Sprawiedliwości, Chrystus, Bóg nasz. (Liturgia bizantyjska)