Trzeba pójść za logiką Boga, który stał się człowiekiem, aby człowieka wyrwać z pułapki zła, prymitywizmu, materializmu, beznadziejności. Ale jak miałoby to wyglądać w praktyce?
Dziś katolicyzm w niektórych przypadkach robi wrażenie tożsamościowej etykietki dopiętej do ideologii narodowej. Pytanie, co z tym zrobić i jak stoi przed nami i dzisiaj.
W całej Ziemi Świętej chrześcijanie stali się celem częstych i ustawicznych ataków. Skrajne ugrupowania dążą do wyparcia chrześcijańskiej społeczności z tych terenów – ostrzegają we wspólnym oświadczenie patriarchowie i zwierzchnicy obecnych tam Kościołów. Ich zdaniem w sposób szczególny dotyczy do Jerozolimy. Dlatego apelują o utworzenie chronionej strefy kultury i dziedzictwa w dzielnicy chrześcijańskiej.
Być może wciąż jest za wcześnie, by znaleźć jakieś pozytywne strony pandemii, ale ten trudny czas może stać się okazją do dziękczynienia za małe rzeczy. Wskazuje na amerykański abp Joseph Kurtz, dzieląc się lekcją wdzięczności jaką otrzymał od swego o pięć lat młodszego brata z Zespołem Downa.
Można odnieść wrażenie, że staliśmy się mistrzami konserwacji tego co było, a nie nauczyliśmy się otwierać okien na świeży powiew Ducha Świętego.
Porwania księży, sióstr zakonnych i świeckich chrześcijan stają się coraz większym problemem Kościoła w Nigerii. Wskazują na to biskupi tego kraju, po tym jak uprowadzonych zostało 4 kleryków. Do zdarzenia doszło w stanie Kaduna, w wyższym seminarium duchownym Dobrego Pasterza.
Gdy stałem w tym wielkim zgromadzeniu na placu Piłsudskiego w Warszawie, uczestnicząc w uroczystościach beatyfikacyjnych, powróciły wspomnienia z wielkiego pogrzebu ks. Popiełuszki. Wówczas 3 listopada 1984 r. pod kościołem św. Stanisława Kostki zgromadziło się ponad pół miliona ludzi.
Problemy szkolnictwa i nauki w sytuacjach konfliktów są centralnym tematem tegorocznej pielgrzymki solidarności biskupów z Europy i Stanów Zjednoczonych do Ziemi Świętej. W Strefie Gazy spotkali się z młodymi ludźmi, którzy musieli przerwać edukację. Mówili oni hierarchom o wyzwaniach, przed którymi stoją, aby kontynuować naukę czy znaleźć pracę.
O tęsknocie za radosnym Kościołem, zakochaniu przechodzącym w stały związek i patronach, którzy potrafią policzkować, z Dorotą Maciorowską rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Parafianie z Rychwałdu tak do końca nie wiedzieli, co się stanie przed tegorocznymi rekolekcjami wielkopostnymi w ich miejscowości.
"Jaki w tym heroizm? Odkomenderowała Najświętsza Pani do obsługi trędowatych, to i jestem, ot i cała parada".