Marek nie wygląda na kogoś, kto kiedyś był numerem jeden wśród bojówkarzy i fanem muzyki techno. Dziś, jak zapewnia, jest innym człowiekiem.
Mówią o nich, że porwali się z motyką na słońce, bo nie każdy potrafi wyruszyć ze słowem Bożym na Sunrise.
Dwudziestu chłopa klęka. Sięgają do kieszeni. Każdy wyciąga sznur paciorków. Rozpoczynają "Ojcze nasz". Chór niskich głosów niesie się po kościele.
On szczególnie mógł czuć niebezpieczeństwo i gdyby wyjechał, byłoby to usprawiedliwione. Jednak został ze swoimi.
- Nosicie w sercach skarb - Boga, a w oczach macie życie. Byliście dla nas świadkami wiary. Krakowie, dziękujemy! - mówią Włosi ze wspólnoty Sentinelle del Mattino di Pasqua.
Już minęły dwa tygodnie od mojego powrotu na Czerwoną Wyspę, a dopiero co pamiętam, że siedziałam w samolocie i z bijącym sercem wypatrywałam miejsca, które przed miesiącem opuściłam...
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.