Promieniście z całego kraju na Jasną Górę przyjechali rowerzyści tworząc pod częstochowską archikatedrą 13. ogólnopolską pielgrzymkę.
Z modlitwą przebłagalną za grzechy Kościoła i z prośbą o nowe powołania kapłańskie i zakonne z Jasnej Góry wyruszyła dziś do Krakowa-Łagiewnik piesza pielgrzymka Prymasowskiego Seminarium Duchownego w Gnieźnie.
Na Jasną Górę docierają kolejne grupy pieszych pielgrzymów. Dziś przybyły kompanie wrocławska, legnicka i gnieźnieńska. Pielgrzymi w drodze modli się także o pokój na świecie i nowe powołania misyjne.
Pątnik musi być gotowy na ryzyko, świadom, że może zdarzyć się coś wyjątkowego. Że może dojść tam, gdzie się nawet nie spodziewa, że może odkryć coś, czego się nie spodziewa… I że to zmieni jego życie.
Na pogrzebie ostatniego opata Bernarda IV Galbierza w 1819 roku było jeszcze piętnastu rudzkich mnichów. Szczerozłoty krzyż opacki, który Bernard krótko przed śmiercią ofiarował Matce Bożej - jedno z niewielu wotów, które zachowały się do dzisiaj - przechowywany jest w Kurii Biskupiej w Opolu. Tak kończy się historia rudzkich mnichów, którzy według reguły "módl się i pracuj" żyli tu od XIII wieku.
Święto ofiarowania Pana Jezusa należy do najdawniejszych w chrześcijaństwie, gdyż było obchodzone w Jerozolimie już w wieku IV, a więc zaraz po ustaniu prześladowań. Według podania procesja z zapalonymi świecami była znana w Rzymie już w czasach papieża św. Gelezjusza I (Gelezego) w 492 roku, a z całą pewnością w wieku X.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.