Kościół dysponuje stułą sakramentów i fartuchem służby.
– My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.
Chroni przed pobrudzeniem przez zło. Można go przyjąć w sanktuariach w Wysokim Kole i w Skarżysku-Kamiennej.
O serniku, Panu Bogu i milionie sprzedanych książek z s. Anastazją Pustelnik rozmawia Barbara Gruszka-Zych
„Noszę na sercu Szkaplerz karmelitański!” – wyznał Jan Paweł II w liście z okazji 750-lecia szkaplerza świętego.
Związane jest to z ciekawą legendą.
Zdejmują marynarki, krawaty, zakładają fartuchy i gotują obiad dla bezdomnych. Przyczyniają się w ten sposób do ograniczenia emisji egoizmu na świecie. Przy okazji uświęcają siebie.
Doskonałym drogowskazem na Synodzie Biskupów jest papieska encyklika „Laudato sì” mówiąca o ochronie wspólnego domu. Wskazuje na to kard. Óscar Andrés Rodríguez Maradiaga podkreślając, że zawarte w dokumencie spostrzeżenia trzeba bardziej przekuć na konkret zaangażowania duszpasterskiego nie tylko w Amazonii, ale na całym świecie.
To prawda, co mówią: „Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, ale jeśli słyszysz Boga, masz schizofrenię”.
– Chcę podarować swoją wiedzę i dłonie gotowe do pracy lekarzom, chcę pomóc ludziom, którzy tego potrzebują – mówi wolontariuszka z Makowa Mazowieckiego, która przygotowuje się do misji w Afryce.
2 czerwca 1260 roku Tatarzy napadli na Sandomierz. Bł. Sadok, wraz ze swymi 48 towarzyszami, ukrył się przed Azjatami w kościele.