Po wielu latach pracy w parafiach, na misjach i katolickich uczelniach znaleźli przystań w domu księży emerytów. Zdjęcia: Jakub Szymczuk /GN
Dom księży emerytów - mieszkają obok siebie w jednym domu. Kiedyś proboszczowie, dziekani, pracownicy kurii i innych kościelnych instytucji; dziś – księża emeryci.
Po wielu latach pracy w parafiach, na misjach i katolickich uczelniach znaleźli przystań w domu księży emerytów.
Po raz trzeci do sanktuarium św. Rity w Głębinowie pielgrzymowali mieszkańcy i pracownicy Diecezjalnego Domu Księży Emerytów w Opolu.
- Nie ma na ziemi lepszego miejsca - śmieje się ks. kan. Stanisław Garncarz, który w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze mieszka już szósty rok.
Dom księży emerytów w Otwocku, gdzie przebywa skazany w 2013 r. przez polski sąd za pedofilię ks. Grzegorz K., jest jedyną placówką należącą do diecezji warszawsko-praskiej, w której nie przebywają osoby poniżej 18. roku życia - poinformował PAP dyrektor diecezjalnego biura prasowego Jakub Troszyński.
Po przewiezieniu do szpitala jednoimiennego dwóch ostatnich zarażonych kapłanów obiekt został poddany dezynfekcji.
Choć wszystko wskazywało na to, że w Domu Księży Seniorów w Radomiu będzie wiódł spokojny żywot misjonarza emeryta, właśnie poleciał do Zambii w Afryce. Ks. prał. Marceli Prawica ma 78 lat.
W 2004 roku pięciu śląskich księży wyjechało do pracy duszpasterskiej do Francji. W tym roku mija pięć lat ich posługi w tym kraju. Jak wygląda ich praca, jak spędzali święta wielkanocne?
– Dawniej się zdarzało, że dzieci były straszone księdzem, ze strachu wchodziły nawet pod łóżka, zamykały się w łazience. Teraz, na szczęście, tego się już nie spotyka – mówi ks. Franciszek Grela.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.