Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w parafii św. Michała Archanioła w Puszczy Mariańskiej połączona była z rocznicą I Komunii Świętej. Licznie zgromadzeni wierni wyszli w procesji eucharystycznej wokół placu między kościołem a cmentarzem parafialnym.
Młodzież z Włoch goszcząca w Skierniewicach chce modlić się Koronką do Bożego Miłosierdzia.
Dzień turystyczny w Żyrardowie rozpoczęła Eucharystia sprawowana przez dwóch biskupów.
Dwa rejony - skierniewicki i sochaczewski - pielgrzymowały do Niepokalanowa.
Osuszał bagna, karczował las, pobity opatrywał rany i uczył swoich współbraci hardego znoszenia przeciwności. A tych Bóg nie szczędził ani bł. o. Stanisławowi Papczyńskiemu, ani kolejnym pokoleniom marianów.
Wchodzących na parafialny teren na Stegnach, szczelnie otoczony kilkudziesięcioma wieżowcami, wita… pianie koguta. Ale to z pewnością nie ten, który obwieszczał, że św. Piotr wypiera się Jezusa.
Są najstarszym rodzimym męskim zgromadzeniem zakonnym na ziemiach Polskich i pierwszym w Kościele powszechnym, który na długo przed ogłoszeniem dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP nosił już w swojej nazwie taki tytuł.
– Zależy mi, żeby w parafii coś się działo. Jeśli już coś się ma dziać, to niech się dzieje to, co jest najważniejsze. Bez słowa Bożego można sobie pomarzyć o wierze – mówi ks. Mirosław Żurawski MIC.
Ruda Śląska. Chłopcy musieli wracać do swoich cel na kolanach, bo stopy mieli zmasakrowane po uderzeniach grubymi kablami do spawarek. Ich twarze zdawały się dwa razy większe, tak były opuchnięte od ciosów. Mija dokładnie 60 lat od aresztowania grupy nastolatków z Sodalicji Mariańskiej w parafii w Wirku.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.