Trzy tygodnie temu w mediach zrobiło się głośno o siostrach elżbietankach z Katowic, które zachorowały na koronawirusa. Wtedy zakażonych było 30 zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. W wyniku COVID-19 zmarły dwie z nich. Teraz większość sióstr to ozdrowieńcy.
"Wierne miłości. S. M. Paschalis Jahn i IX Towarzyszek" - to tytuł wystawy ukazującej życie i męczeństwo zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, które zginęły w czasie II wojny światowej z rąk żołnierzy Armii Czerwonej.
Elżbietanki. Chociaż pierwotnie zajmowały się tylko pielęgnacją chorych w domach, to bardzo szybko potrafiły podjąć inne wyzwania ewangelizacyjne.
Elżbietańska artystka ukazuje życie s. Marii Paschalis Jahn i jej towarzyszek w - powiększanej wciąż - serii rysunków i obrazów. Więcej TUTAJ
Osiem milionów złotych. Tyle wstępnie będzie kosztował siostry elżbietanki z Cieszyna „prezent”, który dostały na 800. rocznicę urodzin swojej patronki św. Elżbiety Węgierskiej. Po 58 latach odzyskują stuletni szpital, ale obiekt wymaga generalnego remontu.
O nocnym życiu, smrodzie grzechu, nawróceniu i tańcu dla Boga mówi siostra Anna Nobili ze Zgromadzenia Sióstr Robotnic Świętego Domu z Nazaretu.
Wszystko wskazuje na to, że proces beatyfikacyjny sióstr elżbietanek zmierza ku pozytywnemu finałowi.
To było jak uderzenie, uderzenie pioruna – wspomina Lidia Leśniewska. – Dopiero słowa s. Elżbiety, które usłyszałam w Łagiewnikach, otworzyły mi oczy i serce na zrozumienie cudu, jakim jest dla nas miłosierdzie Boże.
Elżbieta przyszła na świat w Nowym Jorku, 28 sierpnia 1774 roku. Pochodziła z protestanckiej rodziny. Gdy zmarła jej matka, a ojciec – Richard Bayley – poślubił drugą kobietę, w domu zaczęło dochodzić do nieporozumień...
Św. Urszula Ledóchowska - zakonnica. Nauczycielka. Poetka. Malarka. Wygnanka. Tułaczka.