Relacja ze Zjazdu Gnieźnieńskiego na wiara.pl. Zapraszamy!
Jest ich trzech. Wprowadzili się we wrześniu. W archidiecezji katowickiej pracują już jezuici.
– Byliśmy kompletnymi amatorami, którzy porwali się na coś tak niezwykłego jak muzyka gospel – opowiada o początkach zespołu Gospel Rain jego założyciel i lider Grzegorz Głuch. – Ale to był deszcz Ducha Świętego. Poddaliśmy się Jego działaniu.
Kobiety z fundacji „Pistacja” próbowały konkursem na filmik ściągnąć młodzież z kanapy. Pomysł nie wypalił. I wtedy postanowiły zaprosić młodzież na kanapę przy kościele.
Kilkadziesiąt osób, a każdy zaczyna tak samo. – Kiedy pani prezes zaprasza do gabinetu, to idziesz z głową pełną tematów, o które może zagadnąć. A jednak w czasie tego spotkania zaszła mnie z takiej strony, z której bym się nie spodziewał...
Nowe obrzędy mają uwydatnić, że pogrzeb Biskupa Rzymu jest pogrzebem pasterza i ucznia Chrystusa, a nie możnego tego świata.
– Przy bocznym wejściu do kościoła leżała sterta martwych ciał, wystawały z niej dziecięce nóżki w pomarańczowych skarpetkach. Uświadomiłem sobie, że możemy skończyć tak samo – wspomina ks. Stanisław Kicman.
Dla Pawła wszystko zaczyna się od Boga i do Boga prowadzi. To Bóg, który nie siedzi z założonymi rękami, ale działa aktywnie w ludzkiej historii, aby uratować człowieka przed samym sobą.
Zanim nogi zrobią pierwsze kroki, serce, ręce i dusza wędrują już na Jasną Górę.
To będą inne święta dla wszystkich: wolontariuszy, darczyńców, a przede wszystkim rodzin, którym pomagali. W naszym regionie, dzięki projektowi Stowarzyszenia „Wiosna”, świąteczne podarunki dotarły do ponad 200 rodzin.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.