Świeccy w Kościele. W kościołach Strzegomia i Świdnicy. Żyją miłością, która dla wielu jest absurdem. Żyją wbrew logice tego świata.
„Widzieliście kiedyś księdza na emeryturze? Ja będę pracował do ostatniego tchnienia”... Tak mawiał ks. Jacques Hamel, zamordowany przez dżihadystów podczas odprawiania Mszy Świętej. Męczennik za wiarę w kraju, na którym niektórzy już dawno postawili krzyżyk.
Wychowała 68 dzieci. „Nie urodziłam ich, ale czuję, jakbym była ich rodzoną matką” – mówiła Irena Bertoni. Zmarła współzałożycielka Nomadelfii, ukochanego przez Jana Pawła II miasta sierot. Trafi z pewnością na ołtarze.
Ma 33 lata i kilkadziesiąt tysięcy kilometrów „w nogach”. A wszystko zaczęło się, kiedy jeszcze nie było go na świecie.
W sercu przepowiadania Pawła jest Chrystus, a dokładniej krzyż i zmartwychwstanie. Apostoł powtarza: „Jezus zrobił to dla nas, dla ciebie. Uwierz, a będziesz żył!”. Głosił Ewangelię, zanim ją napisano.
– Jej życie było ofiarą za cierpiących. A dziedzictwem są setki Wieczerników modlitwy – mówi o. Enzo Gabrieli, postulator procesu beatyfikacyjnego Natuzzy Evolo.
Żonaci mężczyźni, którzy otrzymali święcenia diakonatu, są nie po to, by zastępować kapłanów, ale by im pomagać.
Wrocławski krawiec zamknął zakład i z przyjacielem pieszo pokonał trasę do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Wszystko jest możliwe.
Na tablicy przed kościołem w Lelowie nazwiska mieszkańców pomordowanych przez hitlerowców 4 września 1939 r. Wśród nich robotnik Ignacy Trenda. Rozstrzelany, bo nie podpalił krzyża wiszącego w kruchcie.
Aresztowana Leokadia zawahała się przed wyjściem na spacerniak. Okna okolicznych milicyjnych bloków były oblepione ludźmi. Bo Leokadia miała na sobie... habit zakonny.
Św. Urszula Ledóchowska - zakonnica. Nauczycielka. Poetka. Malarka. Wygnanka. Tułaczka.