Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W żarnowieckim Opactwie Sióstr Benedyktynek powstaje miejsce modlitwy, kontemplacji, odpoczynku i regeneracji sił duchowych. Zacisze św. Benedykta niebawem zostanie poświęcone i będzie służyć rekolektantom.
- Dzisiaj nie chodzimy już z pielgrzymką do pustelników, ale mniej więcej w tym samym duchu i w tym samym celu otwieramy ich pisma. W pierwszej chwili możemy przeżyć dosłownie wstrząs. Skąd analfabeci z pustyni wzięli taką wiedzę psychologiczną? - zastanawia się w swoich rozważaniach s. Małgorzata z żarnowieckiego klasztoru benedyktynek.
- Od pewnego czasu dostrzegamy nasilające się zainteresowanie naszym klasztorem ze strony osób, które znajdują tutaj miejsce modlitwy, kontemplacji, refleksji, odpoczynku czy regeneracji sił psychicznych - mówi s. Faustyna Foryś OSB, matka ksieni.
Siostry z Opactwa Benedyktynek w Żarnowcu nagrały specjalny filmik, w którym mówią, jak przetrwać przymusowe pozostanie w domu ze względu na stan pandemii. Mniszki kwarantannę porównują do klauzury.
To jedyna taka pielgrzymka w Polsce, lądem i wodą - pątnicy wyruszają z Nadola łodziami przez Jezioro Żarnowieckie, by z przystani w Lubkowie przez pola dotrzeć do kościoła w Żarnowcu. Idą i płyną, by uczcić św. Annę, matkę Matki Jezusa, i pamięć przedwojennych wiernych, którym Niemcy utrudniali dotarcie do żarnowieckiej świątyni.
Po raz dwunasty odbyła się wodno-lądowa pielgrzymka z Nadola do Żarnowca. Poprowadził ją bp Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej.
- Niech będzie wobec współczesnych i przyszłych pokoleń świadkiem tego, jak wielka jest moc łaski Pana naszego Jezusa Chrystusa - mówił Jan Paweł II.